Poseł PiS: marszałek Komorowski legalizuje nepotyzm
Bronisław Komorowski kilka dni temu ogłosił wprowadzenie zarządzenia, które ma raz na zawsze skończyć z nepotyzmem posłów. Zdaniem Karola Karskiego z PiS, jest wręcz odwrotnie. - Pomysł marszałka sankcjonuje klasyczną formę nepotyzmu - mówi „Wprost” Karski.
18.08.2009 | aktual.: 18.08.2009 18:41
Chodzi o zarządzenie marszałka sejmu zakazujące posłom zatrudniania w ich biurach krewnych do drugiego stopnia pokrewieństwa. Karski ocenił, że zakaz powinien być znacznie szerszy. - Słowo nepotyzm pochodzi od łacińskiego nepos, czyli bratanek. Bratanek zaś to pokrewieństwo trzeciego stopnia w linii bocznej. Oznacza to, że zarządzenie dopuszcza zatrudnianie bratanków, co jest nepotyzmem w najczystszej postaci - tłumaczył Karski.
Według posła PiS, sposobem na ukrócenie prywaty posłów jest rozszerzenie tego przepisu. - Do piątego lub nawet szóstego stopnia pokrewieństwa. Należałoby też wprowadzić obowiązek, z godnie z którym posłowie deklarowaliby, że pracownicy ich biur nie są z nimi spokrewnieni. Taką rubrykę można by dodać do publikowanych w Internecie oświadczeń zawierających dane pracowników biur poselskich - stwierdził Karski.
Michał Krzymowski