Poseł Bortniczuk: "Paweł Rabiej to ofiara homofobii Grzegorza Schetyny"
- Największymi homofobami są Grzegorz Schetyna i Rafał Trzaskowski. Homofobicznie dyskryminują w pracy Pawła Rabieja. Odsunęli go od mediów, został zdyscyplinowany i zakneblowany - powiedział Kamil Bortniczuk, poseł Porozumienia Jarosława Gowina.
28.03.2019 | aktual.: 28.03.2019 21:17
Krzysztof Śmiszek, jeden z liderów partii Wiosna i prywatnie partner Roberta Biedronia, oraz Kamil Bortniczuk, poseł Porozumienia Jarosława Gowina, byli w czwartek gośćmi programu "Kropka nad i" TVN24.
Politycy skomentowali środową wypowiedź posłanki PiS Elżbiety Kruk, że "Polska będzie wolna od LGBT".
- To są słowa haniebne. Kiedy powiedziałem w jednym z wywiadów, że za homofobię trzeba surowo karać, dostałem setki nienawistnych e-maili, grozi mi się śmiercią. To pokazuje, jaki jest poziom nietolerancji w Polsce i trzeba z tym walczyć - stwierdził Krzysztof Śmiszek.
Dodał, że politycy "żerują na najniższych instynktach i dzielą społeczeństwo". Jako przykład podał słowa prezesa PiS, że "pewne grupy społeczne nie są mile widziane".
- Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Takie słowa muszą znaleźć finał w sądzie - dodał polityk Wiosny. Przypomniał, że kiedy dwa lata temu na forum ONZ padł pomysł, aby karać za homofobię, to Zbigniew Ziobro miał się na to zgodzić i powiedzieć, że kodeks karny będzie zmieniony.
"Schetyna stroi się w piórka postępowca"
Wypowiedzi posłanki Kruk bronił poseł Kamil Bortniczuk.
- Może [Elżbieta Kruk - red.] miała na myśli Polskę wolną od propagandy LGBT? Pod taką interpretacją bym się podpisał - stwierdził. - Największymi homofobami są Grzegorz Schetyna i Rafał Trzaskowski. Homofobicznie dyskryminują w pracy Pawła Rabieja. Odsunęli go od mediów, został zdyscyplinowany i zakneblowany. Paweł Rabiej to ofiara homofobii Schetyny - dodał poseł Porozumienia.
Jego zdaniem Grzegorz Schetyna to "konserwatysta, który stroi się w piórka postępowca". Chodzi o wypowiedź Pawła Rabieja, wiceprezydenta Warszawy z połowy marca tego roku. Polityk Nowoczesnej powiedział wówczas, że najpierw trzeba wywalczyć związki partnerskie, a potem przyjdzie czas na adopcję dzieci przez homoseksualne pary.
Podwójne standardy?
Kamil Bortniczuk zarzucił Robertowi Biedroniowi nepotyzm. Chodzi o to, że partner lidera Wiosny został "jedynką" w wyborach do Parlamentu Europejskiego z Dolnego Śląska i Opolszczyzny,
- Członek PiS mówiący o nepotyzmie? Śmiech na sali. Mieliśmy sytuację, gdy bracia bliźniacy pełnili funkcję premiera i prezydenta - zareagował Śmiszek. - Od 20 lat działam społecznie, jestem prawnikiem. Przyszedł czas, by moje kompetencje były wzięte pod uwagę przez wyborców - dodał.
Zdaniem posła Porozumienia, to "przykład podwójnych standardów".
- Na pewne rzeczy pozwala wam się bardziej ze względu na strach przed oskarżeniem o homofobię - stwierdził Borniczuk.
Źródło: TVN24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl