Jasnowłosy Anioł Śmierci idzie pod sąd
Astiz unikał tak długo sprawiedliwości, ponieważ korzystał z prawa amnestii. W 2003 roku Sąd Najwyższy Argentyny orzekł jednak, że była ona niezgodna z konstytucją i wobec "Anioła Śmierci" ponownie ruszyło śledztwo.
Na zdjęciu: szkoła oficerska ESMA, gdzie torturowano opozycjonistów. Ci, którzy nie stali się ofiarami "lotów śmierci", byli chowani w podziemiach szkoły.