Porwanie i zabójstwo. Sprawa dziedziczki fortuny wstrząsa Stanami Zjednoczonymi
Eliza Fletcher, zaginiona tydzień temu mieszkanka stanu Tennessee, przedszkolanka, matka dwójki dzieci i wnuczka miliardera z branży metalurgicznej, nie żyje. Jej ciało, odnalezione niedaleko miejsca, w którym biegała i z którego wciągnięto ją do czarnej furgonetki, zostało zidentyfikowane.
09.09.2022 14:22
Eliza "Liza" Fletcher, 34-letnia nauczycielka z przedszkola, podczas porannego joggingu została napadnięta przez kierowcę czarnego SUV-a, siłą wepchnięta do auta i wywieziona. Policja w Memphis, która informowała o złapaniu sprawcy i o znalezieniu w pobliżu zdarzeń z 2 wrześni ciała, zidentyfikowała ciało.
38-letni Cloud Abston został aresztowany. Śledczy znaleźli wiele dowodów, które skierowały na niego podejrzenia - w pobliżu miejsca porwania logował się jego telefon, widziany był za kierownicą nagranego na kamerach monitoringu samochodu. Auto parkowało w pobliżu jego domu, a on sam widziany był w sandałach podobnych do tych, jakie policja znalazła wyrzucone w pobliżu miejsca znalezienia zwłok kobiety.
Prokurator okręgowy hrabstwa Shelby Steve Mulroy, powiedział CNN, że mężczyzna usłyszał zarzuty porwania i morderstwa. - Utrata kogoś tak młodego i tak żywotnego jest tragedią samą w sobie, ale żeby stało się to w ten sposób, z bezsensownym aktem przemocy, jest niewyobrażalne - powiedział Mulroy, składając kondolencje rodzinie Fletcher.
Porwanie i zabójstwo. Sprawa dziedziczki fortuny wstrząsa Stanami Zjednoczonymi
Media, które kilka dni donosiły o tej poruszającej Stany Zjednoczone sprawie, obiegają teraz kolejne doniesienia o podobnych napaściach na kobiety. Kolejna ofiara, którą zaatakowano podczas porannego joggingu, to mieszkanka Knoxville, również w stanie Tennessee. Z drobnymi zadrapaniami i siniakami zdołała uciec oprawcy dzięki pomocy przechodniów. CNN podaje, że policja ujęła sprawcę. Przyznał się do napaści.
Społeczność stanu jest wstrząśnięta. O zaniepokojeniu wielu amerykańskich kobiet informuje Fox News. W sprawie głos zabrała przedstawicielka Memphis Mam Collective, Crady Schneider. Mieszka ona w pobliżu ulicy, którą biegła zamordowana Eliza Fletcher. Droga jest dobrze oświetlona, monitorowana, a ofiara mogła zostać każda kobieta, która poszła pobiegać o poranku. Lokalne organizacje zorganizowały bieg pamięci Elizy. Mieszkańcy na znak solidarności z rodziną kobiety pobiegli z latarniami.
"Dzisiaj rano podczas biegu myślałam o Lizie Fletcher, mamie takiej jak ja, która idzie poćwiczyć o czwartej nad ranem, zanim zacznie się praca i wszystkie rodzinne i życiowe obowiązki" - napisała na Twitterze Alissa Henry, reporterka z Ohio. "To przerażające, co się z nią stało. Zawsze biegam z przyjacielem, gdy jest ciemno, ale kobiety powinny móc biegać samotnie bez strachu".