4-letnia Cleo nie żyje? Wyznaczono ogromną nagrodę. Policja szuka ciała
Wciąż nie odnaleziono Cleo Smith, 4-latki z Australii. W sprawie jej zniknięcia wszczęto śledztwo. Według ustaleń śledczych dziewczynka została porwana. Wyznaczono olbrzymią nagrodę za informacje dotyczące sprawców.
Śledczy, biorący udział w poszukiwaniach 4-letniej Cleo Smith, zdradzili, że poszukiwane jest także ciało dziewczynki, ponieważ potwierdzono, że została ona uprowadzona z namiotu - poinformował "Daily Mail".
Zaginięcie Cleo Smith. Milion nagrody od rządu
Informację mediów potwierdziły służby. Stało się to po informacji premiera Australii Zachodniej, że wyznacza on nagrodę za pomoc w ujęciu sprawców porwania Cleo Smith w wysokości miliona dolarów.
- Cleo zniknęła z namiotu swojej rodziny. Mimo szeroko zakrojonych poszukiwań nie znaleźliśmy jeszcze jej ciała - przekazał w rozmowie z australijskimi mediami zastępca komisarza policji płk. Blanch.
"Kompromitacja". Konsternacja po wpisie Pawłowicz
Jak przyznał z kolei minister policji Australii Paul Papalia, służby miały nadzieję na znalezienie "żywej dziewczynki", jednak rodzi się coraz więcej obaw o zdrowie Cleo.
Australia. Poszukiwanie Cleo Smith. "Została porwana"
W późniejszym wywiadzie płk. Blanch przyznał, że ciało Cleo na pewno nie zostało pogrzebane w okolicy campingu Point Quobba. Tłumaczył to tym, że przeprowadzono "szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą" i nie ma możliwości, by jej ciało znajdowało się w pobliżu. - To prowadzi nas do przekonania, że została porwana - podkreślił i dodał, że Cleo "może być obecnie wszędzie", ponieważ od momentu porwania do przyjazdu policji mogło minąć nawet 8 godzin.
Jak podkreślono, dziewczynki szuka wciąż około setki policjantów, a także "cały naród". Służby zadeklarowały też, że działania będą trwały całą dobę. Do tego zadania powołano specjalną jednostkę, która zajmuje się uporządkowaniem chronologii porwania 4-letniej Cleo.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Australia. Poszukiwania Cleo Smith. Zniknęła ze śpiworem
Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, 4-letnia Cleo Smith z Australii zaginęła w nocy z 15 na 16 października. Ostatni raz była widziana przez rodziców około godziny 1:30 w nocy, gdy poprosiła o wodę do picia. Gdy jej matka obudziła się około godziny 6 rano, dziewczynki już nie było. Wraz z 4-latką zniknął śpiwór, w którym spała.
Tuż po zgłoszeniu ruszyła akcja poszukiwawcza. W działaniach służby z Australii skorzystały z pomocy dronów, śmigłowców, a także łodzi. W ciągu kilku godzin dokładne zbadano teren wokół obozowiska. Zdjęcie Cleo Smith rozesłano po komisariatach w promieniu 1000 kilometrów.
- Nie możemy wykluczyć, że Cleo może nadal przebywać w okolicy, nie możemy wykluczyć też, że opuściła ten obszar, a jeśli tak, to jest to prawdopodobnie naszym najgorszym scenariuszem, ponieważ to naprawdę maluje złowrogi obraz tego, co się stało - mówił wówczas w rozmowie z mediami insp. Jon Munday.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Poszukiwania Cleo Smith. "Nigdy by nas nie opuściła"
Przekonani o porwaniu 4-letniej Cleo są rodzice dziewczynki. - Nigdy by nas nie opuściła. Nigdy nie opuściłaby namiotu. Kiedy wychodziła, miała na sobie piżamkę. Nie mogła pójść sama do toalety, bo bez mojej pomocy nie potrafiłaby sama jej rozpiąć - podkreślała matka zaginionej dziewczynki.
W czwartek 21 października kobieta ponownie zabrała głos w mediach. - Tęsknię za Tobą. Kocham Cię. Proszę, wróć do mnie do domu - mówiła Ellie Smith. W rękach trzymała zdjęcie 4-letniej Cleo.
Rodzice dziewczynki zadeklarowali, że pozostaną w obozowisku, licząc na to, że Cleo Smith sama do nich wróci.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: "Daily Mail"