Ranni Rosjanie porzuceni na pasie startowym. Leżą tam od rana [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Piątek to 534. dzień rosyjskiej inwazji. "Żołnierze leżą na pasie startowym lotniska w Rostowie nad Donem od kilkudziesięciu godzin" - alarmują rosyjskie media. Wojskowi mieli zostać przetransportowani do szpitali w Moskwie, ale lotniska ze względu na zagrożenie atakami dronów są zamknięte. - Zróbcie coś, wezwijcie autobusy, cokolwiek. Jest wielu rannych. Chłopaki leżą cały dzień w palącym słońcu. Bez jedzenia, bez wody. To taka bestialska postawa. Jesteśmy traktowani jak przestępcy - mówi rozgoryczony żołnierz na nagraniu. Ich dalszy los nie jest znany, wiadomo jedynie, że pojawili się na lotnisku przed godz. 9 rano. Kreml na razie w tej sprawie milczy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Ranni Rosjanie porzuceni na pasie startowym. Leżą tam od rana
- - Na tych stanowiskach powinni znaleźć się ludzie, którzy dobrze wiedzą, czym jest wojna oraz dlaczego cynizm i łapówkarstwo podczas wojny to zdrada państwa - powiedział ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski i zwolnił wszystkich komisarzy wojskowych.
- Władze Królewca odcięły się do propagandowej narracji rosyjskich oficjeli, iż trzeba tworzyć dodatkowe jednostki obrony terytorialnej - na wypadek ataku sił NATO.
- Stacjonujący na Białorusi bojownicy z formacji Jewgienija Prigożina chcą poddać próbie polskich pograniczników. Symulują wtargnięcie na terytorium Polski.
- Plakaty reklamujące grupę Wagnera pojawiły się w Krakowie. Można na nich znaleźć zachętę do wstąpienia w szeregi organizacji. Sprawą zajmuje się już policja.