Poruszenie w Austrii. Ogromne osuwiska i zamknięta dolina
W Austrii osunęło się zbocze góry. Domy nie są zagrożone, ale droga i szlaki zostały zamknięte. "To wyjątkowe wydarzenie" - podsumował burmistrz St. Gilgen.
W pobliżu miejscowości turystycznej St. Gilgen w Austrii w Wielką Sobotę zaczęło osuwać się ogromne zbocze. W ciągu dwunastu godzin około ośmiu hektarów przesunęło się o 20 metrów - poinformował w niedzielę na łamach portalu ORF Otto Kloiber, burmistrz miasteczka.
- Kazałem władzom zablokować drogę. Nie wolno tam wjeżdżać - system szlabanów i tak jest zamknięty - ostrzegł w komunikacie dla mediów burmistrz.
Droga do Illingerberg oraz szlaki wędrowne prowadzące do Zwölferhorn zostały zamknięte do odwołania dla pieszych i rowerzystów. Cała dolina została niemal natychmiast zablokowana ze względów bezpieczeństwa. "Leśna droga jest zagrożona, drzewa się przewracają" - wyjaśnił burmistrz Kloiberg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaginął wojskowy śmigłowiec. Akcja u wybrzeży Japonii
Austria: Zbocze góry się osuwa
Jak wyjaśnia "Spiegel", osuwiska są zwykle wywoływane przez ulewne deszcze lub trzęsienia ziemi, ale mogą być również wynikiem normalnych ruchów tektonicznych. Podczas ulewnych deszczy rozrywane są różne warstwy gleby. Kiedy gleba jest nasycona, a woda odpływa, może unieść masę gleby.
W tym przypadku proces ten nie ma nic wspólnego z burzami, powiedział jednak burmistrz Kloiber. Zbocze zwykle osuwa się co 50 do 60 lat, ale tym razem było to szczególnie "duże wydarzenie". "Przerażające, że jest to normalny proces" - zaznaczył Kloiberg.
Zdaniem lokalnych władz nie można obecnie przewidzieć rozwoju sytuacji, a co za tym idzie - również czasu obowiązywania zakazu. Jak podkreślono, budynki mieszkalne są jednak bezpieczne.