PolskaPorozumienie Gowina z PSL i Hołownią? "Czas pokaże"

Porozumienie Gowina z PSL i Hołownią? "Czas pokaże"

Politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz lider Polski 2050, Szymon Hołownia skomentowali wtorkowe słowa Jarosława Gowina. Szef Porozumienia sugerował, że w walce z PiS najskuteczniejsze jest zjednoczenie się opozycji i mówił połączeniu trzech partii.

I Kongres Ruchu Polska 2050
04.09.2021 Warszawa I Kongres Ruchu Polska 2050  fot. Jacek Dominski/REPORTER
n/z: Szymon Holownia
Jacek Dominski/REPORTER
I Kongres Ruchu Polska 2050 04.09.2021 Warszawa I Kongres Ruchu Polska 2050 fot. Jacek Dominski/REPORTER n/z: Szymon Holownia Jacek Dominski/REPORTER
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER

22.09.2021 13:46

Posłowie PSL oraz Szymon Hołownia, lider Polski 2050, pytani byli o ostatnie słowa Jarosława Gowina, które padły we wtorkowym wywiadzie dla "Super Expressu".

Szef porozumienia mówił, że kluczowe jest zjednoczenie się opozycji, by odebrać władzę PiS. - Moim zdaniem optymalne byłoby powstanie dwóch bloków. W centrum polskiej sceny politycznej jednego skupionego wokół PO. I drugiego ciut na prawo od PO. Między PO i PiS. Aby zrealizować taki scenariusz, konieczne byłoby połączenie czterech środowisk - mówił polityk. - Mam na myśli PSL, Porozumienie, konserwatywnie nastawioną część samorządowców oraz Szymona Hołownię (...). Na razie za wcześnie, aby przesądzać o tym, że taki blok powstanie - dodawał.

Porozumienie z PSL i Szymonem Hołownią? "O tym się mówi powszechnie"

Ewentualną możliwość zawiązania koalicji Porozumienia, PSL i Polski 2050 Szymona Hołownia skomentował w rozmowie z Polską Agencją Prasową wiceprezes ludowców. - Nasza filozofia nie polega na koncentrowaniu się wokół partii, tylko wokół postulatów gospodarczych i ideowych, które wyznaczają granice - ocenił Dariusz Klimczak. Jak podkreślił, lider Stronnictwa Władysław Kosiniak-Kamysz już od dawna mówi o powstaniu dwóch opozycyjnych bloków na następne wybory parlamentarne.

- Jeden ma być centrowo-prawicowy, do którego między innymi należeć będzie PSL, i Koalicja Polska, a drugi liberalno-lewicowy - dodał.

- Mamy odpowiednią ilość czasu do wyborów, żeby poszczególne stronnictwa, które funkcjonują na polskiej scenie politycznej - i w parlamencie, i poza parlamentem - się określiły, który do jakiego bloku powinien należeć (...). Rozumiem, że pan Gowin decyduje się na blok centrowy - stwierdził. Powiedział też, że jego zdaniem w wyborach parlamentarnych wystartować można będzie w większych blokach.

- O tym się mówi powszechnie. Nawet lider PO Donald Tusk mówi o tym, że jednak opozycja także musi się podzielić na bloki, ponieważ dotychczasowy projekt Koalicji Europejskiej nie sprawdził się podczas wyborów, w których to powinniśmy wygrać z PiS - oznajmił.

Klimczak: budujemy umiarkowane centrum

Pytany o to, czy prowadzone są rozmowy liderów tych trzech partii, w tym kierunku odparł, że jest ich wiele "ale one są na tyle istotne, że o nich się nie mówi poza gremiami, które są tym zainteresowane dla ich skuteczności".

- My wielokrotnie mówiliśmy, że budujemy umiarkowane centrum, gdzie - jeśli chodzi o poglądy gospodarcze, światopoglądowe i samorządowe - to gdzieś tym środowiskom (PSL, Porozumienie, samorządowcy, Szymon Hołownia) jest ze sobą blisko. Natomiast, czy coś powstanie jednego, czy będzie to pięć różnych ugrupowań, to czas pokaże" - komentował z kolei poseł PSL, Marek Sawicki.

Szymon Hołownia o koalicji z PSL i Gowinem. "Nie ma takich rozmów"

Co na temat pomysłu Jarosława Gowina myśli natomiast Szymon Hołownia? - Nie ma takich rozmów i nie ma takich deklaracji - powiedział w rozmowie z PAP. - Nie wybieramy się do wyborów w ramach żadnego bloku, ponieważ na razie nie ma żadnych wyborów. W momencie, w którym wybory zostaną ogłoszone, kiedy będziemy wiedzieli, w jakiej sytuacji się w tym danym momencie znajdujemy, wtedy przyjdzie czas na decyzje taktyczne. To na pewno nie jest decyzja na dziś - oświadczył Hołownia.

Zdaniem Hołowni kreowanie różnych "układów i konstelacji" wyborczych jest "w tej chwili oderwane od rzeczywistości". - Gdy będzie zbliżała się kampania wyborcza, będzie czas na to, żeby podejmować decyzje. Nie wiemy, czy Kaczyński nie zmieni ordynacji, nie wiemy, jak przebiegnie ta jesień, która i dla rządu, i dla opozycji będzie absolutnie kluczowa. Ta jesień zdecyduje o następnych wyborach - podkreślił.

Pytany, czy zatem nie wyklucza pójścia do wyborów w koalicji z PSL i Porozumieniem, odpowiedział, że "nie można wykluczyć żadnej opcji, bo jesteśmy w polityce". - Może poza tą, że będzie koalicja z PiS, bo tego nie umiem sobie wyobrazić - dodał.

Polska 2050 w koalicji z PSL i Gowinem? "To zależy od tysiąca różnych czynników"

- To zależy od tysiąca różnych czynników. Jeżeli ordynacja zostanie zmieniona, a może zostać zmieniona na wiele różnych sposobów, możemy mieć ordynację mieszaną, możemy mieć 100 okręgów - w każdej z tych sytuacji trzeba będzie umieć zachować się inaczej - mówił.

Dopytywany o perspektywę współpracy z Gowinem Hołownia ocenił, że podjął on decyzję o dołączeniu do "demokratycznej strony sceny politycznej" za późno.

- Natomiast nie da się nie zauważyć, że dzisiaj jest on częścią tej demokratycznej strony sejmowej sali. Dla Polski 2050 jedną z najważniejszych rzeczy w polityce jest odejście od swoistej celebrytyzacji polityki, od myślenia w kluczu "z Gowinem, a z Kosiniakiem, a z Hołownią, a z Czarzastym", bo to nie jest konkurs piękności. Najważniejsze jest pytanie o to, co z Gowinem mielibyśmy załatwić dla Polaków, znalezienie punktów wspólnych naszego programu - dodawał.

- Warto też odpowiedzieć na pytanie, ilu Gowin ma wyborców, ilu ludzi idzie za jego wizją, jaka to jest wizja. O tym wszystkim i z Gowinem, i z Kosiniakiem, i z Tuskiem, i z przedstawicielami Lewicy chcemy i będziemy rozmawiać - powiedział Hołownia.

Hołownia o koalicji. "Oczywiście, powinniśmy utrzymywać ze sobą stosunki"

- Oczywiście, powinniśmy utrzymywać ze sobą stosunki i je utrzymujemy wszyscy po tej stronie. W momencie, w którym na horyzoncie pojawi się kampania wyborcza, powinniśmy przede wszystkim zrobić porządne badania i poważnie zastanowić się nad tym, jak poukładać scenę przed nie tylko wyborami, ale i po wyborach - stwierdził rozmówca PAP.

- Mam wrażenie, że dziś wybieganie przez różne ugrupowania w tworzenie bloków, opowieści o różnych konstrukcjach, które można byłoby tworzyć jest sposobem na przezwyciężanie ich własnych wewnętrznych dylematów czy kłopotów - skomentował Szymon Hołownia.

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Jarosław Gowinporozumienieszymon hołownia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)