Porażka Konfederacji. Młodzi zawiedli Korwina i spółkę

Dlaczego Konfederacja spisała się poniżej oczekiwań i nie wyśle do Strasburga ani jednego posła? Zawiedli ich najmłodsi wyborcy. - Młodzi w badaniach gremialnie deklarują, że będą głosować. Ale potem zostają w domu - komentuje socjolog Filip Pazderski z Instytutu Spraw Publicznych.

Porażka Konfederacji. Młodzi zawiedli Korwina i spółkę
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Oskar Górzyński
635

Jeszcze na dzień przed ciszą wyborczą Konfederacja wydawała się pewniakiem do przekroczenia progu. Niektóre sondaże dawały jej nawet dwucyfrowy wynik i trzecie miejsce. Ostatecznie jednak koalicja Janusza Korwina-Mikkego, narodowców i Liroya znalazła się poniżej progu, zdobywając jedynie 4,55 proc. głosów. Jaka była przyczyna porażki skrajnej prawicy?

Jednym wytłumaczeniem może być słabsza mobilizacja najmłodszej grupy wyborców. Choć frekwencja w całym kraju wyniosła ponad 45 proc., to według exit poll pracowni Ipsos, w wyborach wzięło udział tylko 27 proc. wyborców w wieku 18-29 lat. To o tyle ważne, że stanowią oni prawie 40 proc. elektoratu Konfederacji. I gdyby wziąć pod uwagę głosy tylko tej grupy, Konfederacja stałaby się trzecią siłą polityczną w kraju z 16 proc. poparciem.

Jak mówi WP socjolog Filip Pazderski z Instytutu Spraw Publicznych, stosunkowo niska aktywność młodych wyborców nie jest jednak zaskoczeniem.

- Młodzi od lat są grupą najrzadziej głosującą, mimo że w badaniach gremialnie deklarują, że będą głosować. Ale faktem jest też, że wybory europejskie są przez nich postrzegane jako te najmniej ważne - mówi ekspert. - Miesiąc temu organizowaliśmy grupy dyskusyjne z młodymi wyborcami i tam często pojawiały się głosy, że sprowadzają się do wysyłania ludzi na polityczną emeryturę. Niska frekwencja nie jest więc zaskakująca, choć nie powiem, że mnie to nie rozczarowuje - ocenia.

Proeuropejscy, ale apolityczni

Zobacz również: Winnicki ogłasza sukces Konfederacji. "Zmasowana nagonka nie podziałała"

Jak dodaje badacz, młodzi w większym stopniu niż ogół wyborców mają proeuropejskie poglądy i doceniają korzyści i zmiany związane z członkostwem Polski w Unii. Problem w tym, że nie przekłada się to na zainteresowanie polityką i zrozumienie, jak działają europejskie instytucje.

- Młodzi są często zdegustowani polityką i nie wierzą partiom politycznym. To widać we wszystkich badaniach, zarówno jakościowych, jak i ilościowych - mówi Pazderski.

Dlatego kiedy już głosują, często oddają swój na ugrupowania antysystemowe.

- To zdegustowanie to też powód dla którego młodzi głosują na partie radykalne i stanowią największą część jej elektoratu. Dlatego niska frekwencja na pewno przyczyniła się od gorszego niż spodziewany wynik Konfederacji - twierdzi Pazderski.

Wybrane dla Ciebie

Meta blokuje reklamy na Facebooku po interwencji NASK
Meta blokuje reklamy na Facebooku po interwencji NASK
Nie żyje królowa wrocławskiego zoo
Nie żyje królowa wrocławskiego zoo
Kanclerz Niemiec: Polska i Francja kluczowe dla polityki Berlina
Kanclerz Niemiec: Polska i Francja kluczowe dla polityki Berlina
"Zrezygnuj". Mentzen dostał groźby
"Zrezygnuj". Mentzen dostał groźby
Dyrektor NASK o ingerencji w wybory. "To nie pierwsza taka sytuacja"
Dyrektor NASK o ingerencji w wybory. "To nie pierwsza taka sytuacja"
Trump w Turcji? Prezydent USA zabrał głos
Trump w Turcji? Prezydent USA zabrał głos
Ujawnił dane sygnalistki. Śledztwa wobec byłego ministra nie będzie
Ujawnił dane sygnalistki. Śledztwa wobec byłego ministra nie będzie
NASK alarmuje, świat oczekuje, a pogoda nie dopisuje. Co ważnego wydarzyło się w środę?
NASK alarmuje, świat oczekuje, a pogoda nie dopisuje. Co ważnego wydarzyło się w środę?
Przygotujmy się na najgorsze. Ulewy, burze, spadnie nawet deszcz ze śniegiem
Przygotujmy się na najgorsze. Ulewy, burze, spadnie nawet deszcz ze śniegiem
Kierowca nie zauważył ronda. Wywrócił ciężarówkę
Kierowca nie zauważył ronda. Wywrócił ciężarówkę
Rząd reaguje na alarm podniesiony przez NASK. Wybory zagrożone?
Rząd reaguje na alarm podniesiony przez NASK. Wybory zagrożone?
Tragedia na kampusie UW. Premier Tusk podjął decyzje
Tragedia na kampusie UW. Premier Tusk podjął decyzje