POPiS w samorządzie. Radni Platformy wyrzuceni z partii za sojusz z ugrupowaniem Kaczyńskiego

Radni Platformy Obywatelskiej, którzy zawarli koalicję z Prawem i Sprawiedliwością w dwóch powiatach: ostrowskim i słupeckim, zostaną wykluczeni z partii – dowiaduje się Wirtualna Polska.

POPiS w samorządzie. Radni Platformy wyrzuceni z partii za sojusz z ugrupowaniem Kaczyńskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Michał Wróblewski

17.11.2018 | aktual.: 17.11.2018 11:33

– Kategorycznie nie będzie żadnej zgody na takie koalicje. Kto zachowa się inaczej, zostanie wywalony – mówi nam jeden ze znanych posłów Platformy.

Poseł PO z Wielkopolski Mariusz Witczak dodaje w rozmowie z WP: – Jest ogólna zasada: jeśli ktokolwiek, na jakimkolwiek poziomie samorządowym, wejdzie w koalicję z PiS, będzie wykluczany z naszej partii.

W powiecie ostrowskim i słupeckim – jak poinformował lokalny oddział "Gazety Wyborczej" – PO mogłaby zawrzeć koalicję z PSL. Mimo to działacze Platformy wybrali PiS. „Kierując się dobrem Ziemi Słupeckiej i jej mieszkańców, w poczuciu odpowiedzialności wobec wyborców, którzy głosując, zadeklarowali wolę zmian w powiecie słupeckim, strony umowy zdecydowały się na zawarcie kompromisu, umożliwiającego wyłonienie władz powiatu” – piszą w opublikowanym oświadczeniu nowi koalicjanci.

"Powiat słupecki przez 20 lat był bastionem PSL" – zauważa "GW". Ludowcy rządzili tu samodzielnie albo we współpracy z lokalnymi komitetami. Także tegoroczne wybory do powiatu wygrało PSL, zdobywając siedem mandatów. Ale sześciu radnych wprowadziło PiS, a czworo koalicja Razem dla Powiatu, którą – jak zauważa "GW" – stworzyły trzy partie: PO, Nowoczesna i SLD. Ludowcy mogliby zatem bez problemu rządzić dalej z pozostałymi ugrupowaniami, zostawiając PiS w opozycji. Ale działacze PO, .N i SLD nieoczekiwanie wybrali partię Jarosława Kaczyńskiego.

Ludowcy szydzą z Platformy

Niedawno jeden z posłów PO wytknął na Twitterze PSL-owi to, że – wbrew wytycznym centrali partyjnej – ludowcy "układają się" w terenie z PiS-em i tworzą lokalne koalicje. Jak na przykład w Sieradzu.

Teraz politycy PSL "odwijają się" Platformie. "POPiS trzyma się mocno, co nie?" – kpili w piątek wieczorem ludowcy na Twitterze.

Prezes Forum Młodych Ludowców i były wiceszef sztabu PSL Miłosz Motyka mówi Wirtualnej Polsce: – Jeśli chodzi o koalicje lokalne w powiatach, to już widzimy, jak różnie się one układają. I tak radni lokalnego komitetu związanego z Platformą Obywatelską w Przasnyszu zawiązali koalicję z PiS, a teraz podobna sytuacja dotyczy powiatów ostrowskiego i słupeckiego. Zresztą, w powiecie ostrowskim PO z PiS-em rządziły przez 8 ostatnich lat. W województwie opolskim, w powiecie kluczborskim radni PO również nie zawiązali koalicji z PSL, tylko z lokalnym komitetem. Szkoda, ale pracujemy dalej.

Posłowie PO są oburzeni decyzją radnych ich partii o wejściu w koalicję z PiS. – Nie będzie nawet najmniejszej zgody na takie koalicje, każda osoba kolaborująca z PiS zostanie natychmiast wyrzucona z PO – przestrzega poseł Cezary Tomczyk, były rzecznik rządu Ewy Kopacz.

Jak twierdzą politycy PO w rozmowie z nami, wobec radnych Platformy z powiatów ostrowskiego i słupeckiego już rozpoczęła się procedura wykluczenia ich z partii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1058)