Ponad 100 zabitych w ataku maoistów w Nepalu
Najkrwawszy od pół roku atak nepalskich
maoistowskich rebeliantów na wojska rządowe pociągnął liczne
ofiary w ludziach - podała we wtorek agencja dpa.
Według danych maoistów, zginęło co najmniej 26 rebeliantów i ponad 150 żołnierzy. Armia podaje liczbę tylko dwóch zabitych żołnierzy, ale w kołach wojskowych mówi się o "120 zaginionych".
Według gazety "Himalayan Times", 1400 rebeliantów zaatakowało w nocy z soboty na niedzielę obóz wojsk rządowych. Nepalskie media mówią o najkrwawszym ataku maoistów od czasu przejęcia władzy przez króla Gyanendrę.
Monarcha zdymisjonował 1 lutego rząd, wprowadził stan wyjątkowy i ogłosił się władcą absolutnym kraju. Krok ten spotkał się z powszechną międzynarodową krytyką.
Maoistowscy rebelianci walczą od 1996 roku o ustanowienie w himalajskim królestwie reżimu komunistycznego. Konflikt kosztował dotąd życie ponad 12 tys. ludzi.