Pomyłka przy głosowaniu w Senacie? "Trzeba było uważać"
Czy skończą się zdalne posiedzenie Sejmu i Senatu? - Obostrzenia w całej Polsce powoli są zdejmowane. Przyjdzie pewnie też czas na kwestie pracy zdalnej. Wiele milionów Polaków spędziła ostatni rok na pracy zdalnej. Pani marszałek będzie podejmować decyzje w oparciu o sytuację, choć myślę, że pewne elementy pracy zdalnej z nami pozostaną - powiedział w programie "Tłit" Radosław Fogiel z PiS. Stwierdził, że każdy chyba tęskni do bezpośrednich relacji międzyludzkich. Komentując czwartkowe głosowanie w Senacie, w którym jeden z senatorów KO tłumaczy, że się pomylił, biorąc udział w posiedzeniu zdalnie, Fogiel cytuje "Vabank": "Trzeba było uważać".
Panie pośle, a może to jest taki m… Rozwiń
Transkrypcja:
Panie pośle, a może to jest taki moment, w którym można by już zrezygnować z takich zdalnych
posiedzeń Sejmu czy Senatu, by wszyscy posłowie i senatorowie pojawiali się po prostu przy Wiejskiej już osobiście, fizycznie?
Obostrzenia w nie tylko w Sejmie czy w Senacie, ale w całej Polsce powoli
są zdejmowane sukcesywnie z kolejnych dziedzin życia społecznego. Więc przyjdzie pewnie też
czas i na kwestie pracy zdalnej. No tutaj parlamentarzyści nie są jakimś wyjątkiem. Przecież wiele milionów
Polaków ostatni rok z okładem spędziło, pracując głównie zdalnie. Pani marszałek
będzie podejmować decyzję w oparciu o sytuację. Choć myślę i to nie
mówię tylko o parlamentarzystach, ale mówię mówię szerzej. Myślę, że pewne elementy pracy zdalnej z nami pozostaną,
przez to czego nauczyliśmy się w czasie pandemii i to też nie będzie złe.
Sam byłem wielokrotnie w sytuacjach, kiedy miałem dwa posiedzenia komisji równolegle i w sytuacji
pracy zdalnej jest to dużo łatwiejsze do ogarnięcia.
Ale to może spowodować zagłosowanie
na jednym z takich głosowań, które równoległe się odbywają, na przykład odwrotne zagłosowanie, inne niż w przypadku intencji -
wczoraj z czymś takim mieliśmy do czynienia. Jeden z senatorów właśnie w taki sposób się tłumaczy.
Zacytuję może w tym kontekście bohatera
filmu "Vabank": trzeba było uważać.
No dobrze, zamykając ten wątek,
zapytam jeszcze tylko - pan jest młody, nowoczesny człowiek, obeznanych, jak wszyscy wiemy doskonale, z internetem, ale nie ma pan trochę dość takiej
pracy?
Nie, oczywiście, że każdy chyba tęskni do relacji, bezpośrednich relacji
międzyludzkich. Bo oczywiście można na Teamsach przeprowadzić spotkanie czy
za pomocą innego programu, ale
kiedy wszyscy siedzą przy stole, to jest to zdecydowanie co innego i w wielu
przypadkach jest to dużo wygodniejsze. Oczywiście, że tęsknię. Wszyscy tęsknimy.