Pomówienie sędziego Łączewskiego. Zapadł wyrok
Pomówił sędziego Wojciecha Łączewskiego o wzięcie łapówki. Został skazany na 4 lata pozbawienia wolności. Marek S. tłumaczył, że oskarżeniem sędziego chciał zwrócić na siebie uwagę.
Marek S., który twierdził, że sędzia Wojciech Łączewski wziął od niego łapówkę, został w poniedziałek skazany na 4 lata więzienia - informuje "Gazeta Wyborcza".
S. twierdził, że wręczył Łączewskiemu 7 tys. zł, potem dwa razy po 80 tys. zł. za korzystne orzekanie w jego sprawie.
"Marek S. kłamie"
Po kilkumiesięcznym śledztwie uznano, że nie było żadnych łapówek. Stwierdzono, że mężczyzna kłamie i oskarżono go o składanie fałszywych zeznań. Marek S. przyznał się do winy i tłumaczyl, że chciał tylko "zwrócić na siebie uwagę”.
Przypomnijmy, że sędzia Wojciech Łączewski to jeden z najbardziej znanych polskich sędziów. To on w 2005 roku skazał byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i jego zastępcę Macieja Wąsika na trzy lata bezwzględnego więzienia za nadużycia władzy podczas prowokacji wymierzonej w Andrzeja Leppera.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl