Pomogli niepełnosprawnemu dotrzeć do Morskiego Oka. Internauci próbują ich odnaleźć

Po wyczynie niepełnosprawnego 5-latka, który pokonał trasę do Morskiego Oka o własnych siłach, kolejna osoba na wózku postanowiła pokazać, że można dostać się do jeziora bez konieczności wykorzystywania koni.

Pomogli niepełnosprawnemu dotrzeć do Morskiego Oka. Internauci próbują ich odnaleźć
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Kampania przeciwko transportowi i ubojowi koni
Klaudia Stabach

Na fanpage'u "Kampanii przeciwko transportowii i ubojowi koni" pojawiła się fotografia, na której widać grupkę osób pomagającą niepełnosprawnemu wyjechać na Morskie Oko. Wszyscy dzielnie idą pokonują trasę pomimo śniegu i niskiej temperatury. Podobnie jak w styczniu zrobił to mały Arek.

Zdjęcie bez żadnych informacji przesłała przypadkowa osoba. Od dwóch dni fundacja próbuje odnaleźć bohaterów zdjęcia. "Zdjęcie, które dostaliśmy od Roberta pokazuje, że można zimą iść, pomagając przy tym osobie niepełnosprawnej dostać się nad Morskie Oko bez zamęczania koni! Poszukujemy osób, które zostały uwiecznione na zdjęciu - chcielibyśmy poznać ich historię, motywacje i przekazać im drobne upominki od Fundacji Viva"- napisali.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)