Szef dyrekcji generalnej KE ds. rolnictwa
Jerzy Plewa jest od roku szefem dyrekcji generalnej KE ds. rolnictwa, wcześniej, przez siedem lat był jej wicedyrektorem. "To bardzo prestiżowe stanowisko, traktowane na równi z ministerstwami w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Prestiżowe również są zarobki. Razem z premiami i dodatkami polski urzędnik może dostawać miesięcznie nawet ok. 100 tys. złotych (sama podstawowa pensja to ok. 70 tys. złotych)" - wylicza "Super Express".
Jako wiceminister rolnictwa w rządzie SLD-PSL był członkiem zespołu zespołu negocjującego członkostwo Polski w Unii.