Polskie szychy w UE 

Polska rośnie w siłę. Dostajemy coraz bardziej eksponowane stanowiska w Unii Europejskiej. Największy sukces odniósł Donald Tusk, który w sobotę został nowym przewodniczącym Rady Europejskiej.

Oprócz premiera do Brukseli pojedzie także wicepremier i minister infrastruktury. Elżbieta Bieńkowska ubiega się o fotel komisarza i jednego z sześciu wiceszefów przewodniczącego Komisji Europejskiej - Jeana-Claude'a Junckera, który rozpocznie pracę 1 listopada.

Były premier Luksemburga jest w trakcie przesłuchiwania kandydatów na komisarzy. Spotkał się już z Elżbietą Bieńkowską, która ma w KE odpowiadać za budżet.

(neska, js)

Elżbieta Bieńkowska ma zostać wiceszefową Komisji Europejskiej. Oprócz tego prawdopodobnie obejmie tekę komisarza do spraw budżetu. Polka będzie jednym z 28 komisarzy, nazwiska 27 z nich wyciekły w środę do mediów po tym, jak Georgi Gotev, dziennikarz portalu "Euractiv" opublikował w sieci skład nowej Komisji Europejskiej, której budową zajmuje się jej nowy przewodniczący Jean-Claude Juncker.

Wicepremier Elżbieta Bieńkowska powiedziała w czwartek, że traktuje nominację na komisarza UE nie w kategoriach osobistych, ale jako wyraz pozycji Polski w Europie. Dodała, że może objąć "ważną tekę gospodarczą". " Dla mnie osobiście to jest naturalna ścieżka. I nominacja premiera na szefa Rady Europejskiej i moja nominacja na komisarza, pewnie z ważną teką gospodarczą, nie powinna być absolutnie traktowana w kategoriach osobistych zaszczytów. To wyraz tego, jaka jest w tej chwili pozycja Polski w Europie, jak nas się postrzega, jak wygląda Polska gospodarczo, społecznie i pod każdym innym względem na mapie Europy" - powiedziała wicepremier.

Tymczasem na środowym posiedzeniu zarządu PO - jak relacjonował poseł Tomasz Lenz - premier Donald Tusk poinformował, że Polska będzie się starała o tekę komisarza ds. rynku wewnętrznego.

Jednak, jeśli potwierdzą się informacje, które na Twitterze zamieścił dziennikarz pracujący w Brukseli, Bieńkowska zajmie stanowisko komisarza ds. budżetu, które w latach 2010-2014 piastował Janusz Lewandowski (na zdjęciu). W lipcu 2014 r. zastąpił go Jacek Dominik (do końca kadencji KE Jose Barroso).

Komisja rynku wewnętrznego, którą w poprzedniej kadencji kierował Francuz Michel Barnier, ma w ogóle nie powstać.

Polka ma otrzymać też jeden z sześciu tytułów wiceprzewodniczącej Komisji.

Od wtorku Juncker przesłuchał już 15 osób. Poza minister Bieńkowską rozmawiał także m.in z kandydatami z Czech, Szwecji, Austrii i Niemiec. To pierwszy, ale nie ostatni test, jaki mają oni przed sobą. Będą musieli zaprezentować się także przed Parlamentem Europejskim, który musi zatwierdzić skład Komisji; ta z kolei rozpocznie prace 1 listopada.

Najwyższe stanowisko w Unii piastował dotychczas Jerzy Buzek - w latach 2009-2012 był przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Za jego kandydaturą głosowało 555 z 713 biorących udział w wyborze eurodeputowanych. W 2014 r. po raz trzeci z rzędu uzyskał mandat posła do Parlamentu Europejskiego.

Z badania przeprowadzonego przez CBOS w marcu, przed wyborami do PE, wynika, że Jerzy Buzek jest liderem nie tylko w w hierarchii rozpoznawalności, ale i zaufania wśród europarlamentarzystów. Ufa mu prawie 58 proc. badanych (nieufność wzbudza u 13 proc.).

W latach 1997-2001 był premierem rady ministrów koalicji AWS-UW, następnie mniejszościowego rządu AWS. Za jego rządów Polska przystąpiła do NATO, a także prowadziła negocjacje nad członkostwem w Unii Europejskiej. Jego rząd zasłynął z wprowadzenia tzw. czterech reform - emerytalnej, zdrowotnej, administracyjnej i oświatowej.

Danuta Huebner była pierwszym polskim komisarzem w Unii Europejskiej (ds. polityki regionalnej). W 1996 r. współorganizowała nowo utworzony Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Po wyborach parlamentarnych w 2001 r. zastąpiła Jacka Saryusza-Wolskiego na stanowisku sekretarza KIE i szefa UKIE, mianowano ją również wiceministrem spraw zagranicznych. Po wygranym referendum akcesyjnym z czerwca 2003 r. została ministrem-członkiem Rady Ministrów. Przez półtora roku reprezentowała Polskę w Konwencie Europejskim.

W styczniu 2004 r. została rekomendowana przez Komisję Spraw Zagranicznych na polskiego komisarza w Brukseli. W maju tego samego roku objęła stanowisko komisarza, członka Komisji Europejskiej przy Pascalu Lamy, francuskim komisarzu ds. handlu. W listopadzie 2004 r. została komisarzem ds. polityki regionalnej w nowo utworzonej Komisji Europejskiej pod kierownictwem Jose Manuela Barroso. W 2009 r. została kandydatką PO w wyborach do PE jako lider listy w okręgu Warszawa. Mandat eurodeputowanej uzyskała z wynikiem 311 018 głosów. Przyjmując mandat, złożyła rezygnację z członkostwa w Komisji Europejskiej. 20 lipca 2009 r. została przewodniczącą Komisji Rozwoju Regionalnego w PE.

W 2014 r. z powodzeniem ubiegała się o reelekcję w wyborach europejskich.

Maciej Popowski - najważniejszy Polak w unijnej dyplomacji, zastępca sekretarza generalnego od 2010 r. Jest członkiem rady zarządzającej Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ). Odpowiada za sprawy międzyinstytucjonalne.

Do 2011 r. był szefem gabinetu szefem gabinetu politycznego politycznego Jerzego Buzka, następnie prawą ręką - jednym z dwóch zastępców - Catrherine Ashton, szefowej unijnej dyplomacji. Popowski nigdy nie szukał sobie miejsca w politycznych układankach. Zanim trafił do gabinetu Jerzego Buzka był pierwszym polskim przedstawicielem w Komitecie Politycznym i Bezpieczeństwa UE. "To była bardzo intensywna praca, ale nauczyłem się w niej rzeczy, o których nie miałem pojęcia, np. z zakresu planowania obronnego" - mówił w rozmowie z "Polityką". Wcześniej kierował dyrekcją ds. polityki rozwojowej w Komisji Europejskiej, był zastępcą polskiego stałego przedstawiciela przy Unii w Brukseli i szefem departamentu Unii Europejskiej w MSZ. "On nigdy nie robił z siebie polityka, to go wyróżnia spośród wielu urzędników" - opowiada w "Polityce" eurodeputowany Paweł Kowal.

"Jest bardzo profesjonalny, tak po europejsku poukładany - mówią o Popowskim nawet jego polityczni konkurenci. Z kolei w Brukseli mówi się o nim - weteran polskiej dyplomacji. Zna tu wszystkich" - czytamy w tygodniku.

Jerzy Plewa jest od roku szefem dyrekcji generalnej KE ds. rolnictwa, wcześniej, przez siedem lat był jej wicedyrektorem. "To bardzo prestiżowe stanowisko, traktowane na równi z ministerstwami w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Prestiżowe również są zarobki. Razem z premiami i dodatkami polski urzędnik może dostawać miesięcznie nawet ok. 100 tys. złotych (sama podstawowa pensja to ok. 70 tys. złotych)" - wylicza "Super Express".

Jako wiceminister rolnictwa w rządzie SLD-PSL był członkiem zespołu zespołu negocjującego członkostwo Polski w Unii.

Jarosław Pietras - od 2008 r. dyrektor generalny ds. środowiska, energii, transportu i edukacji w Sekretariacie Generalnym Rady Unii Europejskiej. Jest zaangażowany w organizację posiedzeń Rady - współpracuje z Komisją Europejską i stolicami. Wcześniej Pietras był szefem Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej i wiceministrem finansów.

Z wykształcenia doktor nauk ekonomicznych, stypendysta w Centrum Studiów Polityki Europejskiej w Brukseli, na Uniwersytecie Glasgow oraz Uniwersytecie Duke'a w USA.

Jan Tombiński - ambasador Unii na Ukrainie, w latach 2007-2012 ambasador Polski przy Unii. Reprezentuje Wysokiego Przedstawiciela ds. Zagranicznych, odpowiada za wdrażanie postanowień zapisanych w umowach między Unią a Ukrainą.

Jan Truszczyński - od 2006 r. wicedyrektor w Dyrekcji Generalnej ds. rozszerzenia Unii. W 2009 r. mianowano go dyrektorem generalnym dyrekcji ds. edukacji i kultury.

W latach 1989-1993 r. był radcą-ministrem pełnomocnym w Przedstawicielstwie RP przy Wspólnotach Europejskich w Brukseli. Od 1996 r., przez pięć lat pełnił funkcję ambasadora RP przy UE. Od lutego 2001 r., w randze podsekretarza stanu, kierował Biurem Integracji Europejskiej w Kancelarii Prezydenta RP.

(neska, js)