Polski sposób na Macrona? Waszczykowski: będą rozmowy techniczne
- Zamiast walki zaproponowaliśmy prezydentowi Francji rozmowy techniczne - powiedział szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski. - Polska nie ma przyjaciół ani wrogów, ma tylko swoje interesy - stwierdził minister.
06.09.2017 | aktual.: 25.03.2022 13:13
Waszczykowski w programie "Jeden na jeden" w TVN24 wyjaśnił, że spotkania ze stroną francuską przewidziano na poziomie ministerialnym.
- Zaproponowaliśmy stronie francuskiej, że jeżeli z przyczyn wewnętrznych pan prezydent Macron musi toczyć jakąś walkę, własny dżihad nt. sytuacji gospodarczej, wewnętrznej Francji, to proponujemy zejście z tej dyskusji polityczno-ideologicznej i zaproponowaliśmy rozmowy eksperckie, techniczne. I już pani minister Rafalska została zaproszona na rozmowy z Paryżu z minister pracy, by kwestie pracowników delegowanych omówić - powiedział minister spraw zagranicznych.
- Było wiele bezpośrednich spotkań i rozmów polskich władz z prezydentem Macronem - zarówno prezydenta Andrzeja Dudy, jak i premier Beaty Szydło. Doskonale znamy stanowisko Francji - zastrzegł szef MSZ, pytany o dotychczasowe kontakty Warszawy i Paryża.
- Warto prowokować kanclerz Niemiec Angelę Merkel, skoro to Emmanuel Macron teraz może być nazywany wrogiem Polski? - dopytywał prowadzący program Bogdan Rymanowski. Waszczykowski odpowiedział, że Polska nie ma wrogów i przyjaciół, ale ma swoje interesy. - Część tych spraw nas dzieli, a część łączy z innymi państwami. Do każdego interesu dobieramy koalicjantów - powiedział minister.
"Rosja częścią układanki"
Szef polskiej dyplomacji poinformował również, że nie ma stanowiska jego resortu ws. reparacji wojennych od Niemiec. - To nie jest jeszcze sprawa, którą zajmuje się rząd. Na razie na spotkaniu naszego ugrupowania 1 lipca padła taka dyrektywa polityczna. Rozpoczęliśmy różne pracy. To przede wszystkim kwerenda stanu prawnego - wyjaśniał.
- Jeśli ta decyzja zostanie podjęta przez rząd za kilka miesięcy to trzeba będzie też wziąć pod uwagę skutki polityczne i gospodarcze. Po II wojnie światowej byliśmy w strefie wpływów ZSRR więc strona rosyjska też jest częścią tej układanki - mówił.
Pytany o spekulacje na temat polityki zagranicznej, którą miałby prowadzić samodzielnie prezydent Andrzej Duda, Waszczykowski odpowiedział że nie widzi takich działań.
- Kiedykolwiek w przeszłości odbywała się narada ambasadorów to zaplanowane było też spotkanie z prezydentem. To normalny punkt programu, realizowany także za prezydentury Bronisława Komorowskiego - stwierdził Waszczykowski.
"Nie ma konfliktu z prezydentem"
- Nie słyszałem żadnych informacji o konfliktach na linii prezydent-rząd - zapewnił w "Jeden na jeden" Waszczykowski. Podkreślił, że "wszystko funkcjonuje". Szef MSZ odniósł się do doniesień o tym, że prezydent Andrzej Duda zażądał od premier Beaty Szydło dymisji szefa MON Antoniego Macierewicza.
- Generałowie dowodzą polską armią. Armia się zbroi, kupuje nowe zbrojenie. Wolałbym, żeby widziano te pozytywne aspekty, które toczą się w polskiej polityce, i zagranicznej, wojskowe, polityce bezpieczeństwa, a nie koncentrowano się na jakichś konfabulacjach pochodzących z tego, czy innego tabloidu - dodał.