Polski niepełnosprawny kolarz-rekordzista
Niestety, nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Jak donosi "Super Express", w trakcie bicia swego najnowszego rekordu został zatrzymany przez słowacką policję za zbyt szybką jazdę. - Za Koszycami przekroczyłem "50", było trochę z górki. No i wpadłem w policyjną zasadzkę - opowiada.