Trwa ładowanie...
d445ztn
Polski minister wprost: Białoruś złamała konwencję chicagowską

Polski minister wprost: Białoruś złamała konwencję chicagowską

Jasny przekaz polskiego rządu ws. zatrzymania samolotu linii Ryanair w Mińsku. - Białoruś złamała konwencję chicagowską - podkreślił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister Paweł Jabłoński. Jak zaznaczył wiceszef MSZ, wszystko wskazuje na to, że samolot sprowadzono na ziemię wbrew założeniom konwencji. Polityk mówił też o Polakach, którzy znajdowali się na pokładzie samolotu, który został zatrzymany na Białorusi. - To cztery osoby, które wylądowały w Wilnie. Po wylądowaniu niezwłocznie skontaktowały się z nimi służby konsularne w Wilnie na lotnisku. Dostały wsparcie i zapewnienie o dalszym wsparciu. Były zmęczone i zestresowane, ale to oczywiste w takiej sytuacji - zaznaczył w programie "Tłit" WP wiceminister Paweł Jabłoński.

Białorusini złamali konwencję chicRozwiń

Transkrypcja:

Białorusini złamali konwencję chicagowską? Co prawnik na ten temat mówi? Tak. Złamali konwencję chicagowską. Artykuł 3b z konwencji chicagowskiej mówi o tym, że każde państwo ma prawo do tego, aby samolot, który jest wykorzystywany do działań niezgodnych z konwencją czy jest zagrożony na przykład w taki sposób jak ładunkiem wybuchowym, jeżeli istnieją wiarygodne informacje, to rzeczywiście taki samolot może być sprowadzony na ziemię. Ale całokształt działań władz białoruskich pokazuje, że nie było tutaj żadnych wiarygodnych informacji - choćby proszę spojrzeć na te nagrania z lotniska. Tam nie ma żadnej ewakuacji pasażerów. Gdyby samolot rzeczywiście, gdyby tam miała być bomba, to należałoby jak najszybciej tą ewakuację przeprowadzić. Nic takiego nie miało miejsca. To było od początku do końca sfingowane. To jest oficjalne stanowisko rządu w Warszawie, rozumiem, konwencja chicagowska została złamana. Bo do tej pory to chyba nikt tak oficjalnie wprost nie powiedział. Wszystko na to wskazuje, całokształt tych działań wskazuje, że wbrew konwencji chicagowskiej samolot został sprowadzony na ziemię, gdy nie było żadnych wiarygodnych informacji, że jest taka potrzeba. Co pan wie, panie ministrze, na temat tej akcji, czy jakby inspiracji lądowania tego samolotu? Co się właściwie na tym układzie wydarzyło, co wiemy o Polakach, którzy tam się znajdowali i kto tak naprawdę został zatrzymany oprócz tego jednego Białorusina - bo tam chyba mówimy o około sześciu osobach, tak? Mamy informacje, nie wszystkie są jeszcze w pełni potwierdzone, dlatego ja nie chcę też wszystkiego powtarzać. Natomiast z tego co wiem mogę powiedzieć o polskich obywatelach, którzy byli na pokładzie tego samolotu. To były 4 osoby, które wylądowały w Wilnie. Osoby, które podróżowały tym samolotem, mieszkańcy północnych województw Polski, to są osoby, które niezwłocznie po wylądowaniu, z którymi niezwłocznie po wylądowaniu skontaktowały się nasze służby konsularne w Wilnie na lotnisku. One otrzymały niezbędne wsparcie i zapewnienia gotowości do takiego wsparcia, jeżeli będzie taka potrzeba. Były oczywiście zmęczone, zestresowane, co jest naturalne w takiej sytuacji, natomiast nic bezpośrednio, żadnych konsekwencji nie poniosły. Co do pozostałych kwestii mamy pewne informacje na temat kilku osób, które nie doleciały do Wilna, ale to niekoniecznie znaczyło, że zostały zatrzymane przez służby białoruskie. Mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli podać na temat nieco więcej informacji.
d445ztn
d445ztn
Więcej tematów