Polski Ład miał być przemyślany? Śmiszek: Mamy chaos, płacz i zgrzytanie zębami
Premier Mateusz Morawiecki w czerwcu 2021 zapewniał, że Polski Ład jest "przeliczony, przeanalizowany i przemyślany". - Można powiedzieć, że tweety nie płoną i w każdym momencie mogą wypłynąć. Pół roku temu Polski Ład był zachwalany, wydano miliony na kampanię społeczną reklamujący ten cud nad Wisłą - komentował w programie "Tłit" poseł Krzysztof Śmiszek, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy. - Miał być kraj mlekiem i miodem płynący już kilka miesięcy po przyjęciu Polskiego Ładu, a mamy jeden wielki chaos, płacz i zgrzytanie zębami. Ja tego nie neguję, że część polskiego społeczeństwa na tym minimalnie zyskała. Moja mama jako emerytka zyskała 120 złotych. Ale to jest tak, że do jednej kieszeni się wkłada 120 złotych, a z drugiej strony się wyciąga poprzez rosnące ceny czy inflację. Prawo i Sprawiedliwość bardzo mocno podkreśla, że ten Polski Ład pomoże tym najmniej uposażonym, czyli emerytom i rencistom. Ale ostatnio napisała do mnie emerytowana nauczycielka z Dolnego Śląska, która miała zyskać 120 złotych, ale przez to, że dorabia sobie jeszcze w dwóch szkołach już na tym programie straci - przekazał Śmiszek.