Polski ksiądz zatrzymany za narkotyki w Austrii. Jest reakcja kurii
Działania prawno-kanoniczne zostaną podjęte wobec polskiego księdza, którego zatrzymano w Austrii w związku ze złamaniem ustawy antynarkotykowej - zapowiedział rzecznik arcybiskupa metropolity warszawskiego ks. Przemysław Śliwiński.
Ksiądz pochodzący z archidiecezji warszawskiej został zatrzymany w środę w Waldviertel w Dolnej Austrii w związku ze złamaniem ustawy antynarkotykowej. Według austriackich mediów duchowny produkował i dystrybuował tzw. twarde narkotyki.
Kuria diecezji St. Poelten przekazała w oświadczeniu, że "tego samego dnia księdza natychmiast zwolniono z obowiązków w diecezji St. Poelten i zakazano mu jakiejkolwiek działalności duszpasterskiej na terenie diecezji. Ponieważ jest on księdzem archidiecezji warszawskiej, odpowiedzialny arcybiskup został natychmiast poinformowany i podejmie dalsze kroki" - podano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzecznik arcybiskupa metropolity warszawskiego potwierdził, że archidiecezja warszawska otrzymała od austriackiej kurii w St. Poelten informację o zdarzeniu dotyczącym zatrzymanego księdza.
Ks. Przemysław Śliwiński przekazał, że "wkrótce, w porozumieniu z diecezją w St. Poelten, zostaną podjęte konieczne prawno-kanoniczne działania w tej sprawie".
Zwrócił jednak uwagę, że "dane, które pojawiły się w doniesieniach medialnych, nie są precyzyjne". Wskazywały one na 29-letniego księdza archidiecezji warszawskiej od trzech lat pracującego w St. Poelten.
Czytaj także:
Źródło: WP Wiadomości, PAP