Krzysztof Bartoszuk skazany
Bartoszuk został zatrzymany we wrześniu 2008 roku. Jego żona wraz z córką, po latach milczenia, zawiadomiły policję w Siemiatyczach o tym, co działo się w domu. Dziewczyna zeznała wówczas, że była wykorzystywana seksualnie przez ojca i urodziła dwoje dzieci, a ojciec zmusił ją, by zostawiła je w szpitalu.
Do tego wątku sąd w jawnej części uzasadnienia nie odniósł się. W śledztwie prokuratura informowała, że wie, do jakich rodzin dzieci trafiły, ale zdecydowała by - ze względu na dobro rodzin i dzieci - nie wykonywać badań DNA na potwierdzenie ojcostwa.
Prokuratura, która domagała się dla Bartoszuka kary 15 lat więzienia, nie informuje jeszcze, czy będzie składała apelację.
Sam skazany powiedział dziennikarzom, że będzie się odwoływał.