Polski autokar zaatakowany. Kierowca ratował się ucieczką
Autokar firmy przewozowej z Polski przez przypadek znalazł się w centrum zamieszek w Marsylii. Polski kierowca musiał ratować się ucieczką.
Jak informuje RMF FM, jedynym Polakiem w autokarze był kierowca. Pasażerami byli turyści z krajów azjatyckich przewożeni przez polską firmę z Rzymu do Marsylii.
Świadek zdarzenia relacjonuje portalowi, że polski autokar został zaatakowany przez uczestników zamieszek. Kierowca próbował uciec z miejsce zdarzenia. "Musiał jechać slalomem, unikać rzucanych kamieni" - czytamy na stronie RMF FM.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przedstawicielka polskiej firmy transportowej, do której należał autokar, przekazała portalowi, że nikt nie został ranny. Uszkodzone zostały za to szyby pojazdu.
Zamieszki we Francji
W trakcie zamieszek w Marsylii rannych zostało dwóch policjantów po służbie. Funkcjonariusze zostali poważnie pobici w nocy z czwartku na piątek po tym, jak zostali rozpoznani przez grupę młodych uczestników zamieszek w Marsylii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krwawe zamieszki pod Paryżem. Policjant zabił nastolatka
W sumie od czwartku do piątku we Francji zostało aresztowanych 875 osób, podczas trzeciej z rzędu nocy zamieszek w odpowiedzi na śmierć 17-letniego Nahela, zastrzelonego przez funkcjonariusza policji - wynika z ostatniego raportu francuskiego MSW.
Według danych podanych przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona podczas zamieszek ucierpiały 492 budynki, spłonęło około 2000 pojazdów, a protestujący wywołali 3880 pożarów na drogach publicznych.
Czytaj także: