Klamka zapadła. Europejski przywódca ma zakaz wjazdu do Polski
Polska zdecydowała o zakazie wjazdu dla Milorada Dodika, przywódcy bośniackich Serbów. Powodem są jego kontrowersyjne działania i wypowiedzi dotyczące Rosji.
Co musisz wiedzieć?
- Polska zakazuje wjazdu Miloradowi Dodikowi: Decyzja została potwierdzona przez rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego, który wskazał na ostatnie działania i wypowiedzi Dodika jako główny powód.
- Działania Dodika budzą kontrowersje: Przywódca bośniackich Serbów zapowiedział wniosek do Rosji o gwarancje bezpieczeństwa dla Republiki Serbskiej, co wzbudziło niepokój w Europie.
- Od 2022 r. Dodik figuruje na liście sankcyjnej USA za działania zagrażające porozumieniu pokojowemu z Dayton oraz działalność korupcyjną.
Polska dołączyła do kilku innych europejskich krajów, które zdecydowały się na zakaz wjazdu dla Milorada Dodika. Rzecznik MSZ Paweł Wroński w rozmowie z Polską Agencją Prasową wyjaśnił, że decyzja ta jest odpowiedzią na ostatnie działania i wypowiedzi Dodika, szczególnie w kwestii relacji Europy z Rosją.
- Zwłaszcza dotyczące Rosji i sytuacji na Bałkanach - podkreślił Wroński. Jak dodał, procedura zakazu wjazdu Dodikowi do Polski zostanie sfinalizowana w najbliższym czasie.
Czytaj także: Jego kraj ma złoża litu. Chce ubić interes z Trumpem
Zakaz wjazdu dla Dodika
Prezydent serbskiej części Bośni i Hercegowiny, niedawno zapowiedział, że zwróci się do Rosji o gwarancje bezpieczeństwa dla Republiki Serbskiej. Dodik, który w przeszłości groził oderwaniem tej części od reszty kraju, podkreślił, że chce uzyskać od Rosji wsparcie w zakresie bezpieczeństwa oraz polityczne i terytorialne gwarancje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nawrocki skłamał." Będzie pozew?
- To, co chcemy zaoferować i czego chcemy wymagać od Rosji w nadchodzącym okresie, to szereg kwestii, które można określić jako pewnego rodzaju wsparcie bezpieczeństwa - mówił Dodik mediom w Moskwie.
Dodik od 2022 r. znajduje się na liście sankcyjnej USA za działania zagrażające porozumieniu pokojowemu z Dayton oraz za korupcję. W 2023 r. przyznał w rozmowie z rosyjską telewizją RT, że dąży do niepodległości Republiki Serbskiej. Prokuratura BiH prowadzi śledztwo w sprawie domniemanego zamachu na porządek konstytucyjny kraju przeciwko Dodikowi oraz innym politykom Republiki Serbskiej.
Najnowszy kryzys polityczny w Bośni i Hercegowinie wybuchł po skazaniu Dodika na rok więzienia i zakaz pełnienia funkcji publicznych za utrudnianie decyzji Wysokiego Przedstawiciela Wspólnoty Międzynarodowej w BiH. Po ogłoszeniu wyroku parlament Republiki Serbskiej przegłosował ustawy zakazujące działania kilku instytucji centralnych BiH, co zostało wstrzymane przez Trybunał Konstytucyjny BiH.