Jego kraj ma złoża litu. Chce ubić interes z Trumpem
Milorad Dodik, prezydent Republiki Serbskiej, chce przekazać Donaldowi Trumpowi złoża litu. W zamian spodziewa się "zmniejszenia wywieranej na niego międzynarodowej presji".
Co musisz wiedzieć?
- Milorad Dodik, prezydent Republiki Serbskiej, został nieprawomocnie skazany na rok więzienia za utrudnianie decyzji Wysokiego Przedstawiciela Wspólnoty Międzynarodowej w BiH.
- Dodik planuje zaoferować Donaldowi Trumpowi złoża litu znajdujące się w Republice Serbskiej.
- Prezydent Republiki Serbskiej nie ukrywa, że spodziewa się w zamian za to "zmniejszenia wywieranej na niego międzynarodowej presji"
Jakie są plany Dodika wobec Trumpa?
Dodik oskarżył Unię Europejską o "brak zrozumienia tego, co dzieje się w Bośni i Hercegowinie", przyznając, że wiedzę tę posiadają prawicowe partie niektórych państw europejskich. Prorosyjski prezydent Republiki Serbskiej stwierdził też, że "wierzy, że wkrótce będzie miał okazję nawiązać lepsze stosunki z USA, od których oczekuje zmniejszenia presji na większościowo serbską część BiH" - przekazała bośniacka redakcja telewizji N1.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Dyplomata wskazał wielki błąd Trumpa. "Nie rozumie Rosji"
Prezydent Republiki Serbskiej potwierdził, że jest gotowy zaoferować Trumpowi zarządzanie złożami litu znajdującym się na terytorium Republiki Serbskiej. Istnienie złóż surowca na wschodzie BiH potwierdzono pod koniec 2024 r., jednak jego ilość nie została dotąd dokładnie zbadana.
Czy złoża litu mogą zmienić sytuację polityczną w BiH?
Dodik zapewnił, że nawet w przypadku wydania przeciwko niemu prawomocnego wyroku skazującego, nie zrezygnuje z kariery politycznej.
Sąd pierwszej instancji w Sarajewie skazał pod koniec lutego Dodika na rok więzienia i sześć lat zakazu pełnienia funkcji publicznych za utrudnianie wykonania decyzji Wysokiego Przedstawiciela Wspólnoty Międzynarodowej w BiH, Christiana Schmidta. Instytucja ta nadzoruje wdrażanie postanowień układu pokojowego z Dayton, który zakończył wojnę w latach 90. W sobotę obroną prezydenta wniosła apelację od wyroku.
Kryzys polityczny w Republice Serbskiej
Decyzja wywołała jeden z najpoważniejszych kryzysów politycznych w państwie po zakończeniu wojny.
Po ogłoszeniu wyroku parlament Republiki Serbskiej przegłosował szereg ustaw zakazujących działania na swoim terytorium kilku instytucji centralnych BiH, w tym sądów, prokuratury oraz policji federalnej. Po podpisaniu dokumentów przez Dodika Trybunał Konstytucyjny BiH wstrzymał 7 marca ich obowiązywanie do czasu podjęcia ostatecznej decyzji.
Prokuratura BiH prowadzi śledztwo w sprawie domniemanego zamachu na porządek konstytucyjny kraju przeciwko Dodikowi, premierowi i przewodniczącemu parlamentu Republiki Serbskiej. Sąd BiH wydał w związku z tym ogólnokrajowy nakaz aresztowania trzech polityków. Wszyscy przebywają obecnie w Republice Serbskiej.
Na początku kwietnia Niemcy i Austria zakazały najważniejszym politykom Republiki Serbskiej, w tym Dodikowi, wjazdu na swoje terytorium.