Polska próbowała zablokować priorytety legislacyjne UE. Powodem brak akceptacji KPO

Polska we wtorek zablokowała deklarację dot. priorytetów legislacyjnych UE na 2022 rok. Przyczyną jest zawarty w nich m.in. mechanizm warunkowości, który stanowi podstawę do uzyskania środków z unijnego budżetu w oparciu o przestrzeganie praworządności. Mimo sprzeciwu Polski, dokument został jednak przyjęty.

flagi Unii EuropejskiejBruksela, Belgia, 22.10.2021. Flagi UE przy budynku Parlamentu Europejskiego w Brukseli, 22 bm. 
  (obm/dw) PAP/Marcin ObaraMarcin Obarabudynku Parlamentu Europejskiego, flagi Unii EuropejskiejPolska blokuje plany legislacyjne UE na 2022 r. / Zdjęcie ilustracyjnej
Marcin Obara

Przedstawiciele rządu Słowenii, która kieruje pracami Unii Europejskiej w tym zakresie, mieli skonsultować sprawę z prawnikami Rady UE i ostatecznie - wbrew sprzeciwom Polski i Węgier - dokument dotyczący priorytetów legislacyjnych UE na rok 2022 został przyjęty.

Polska zablokowała unijny plan w związku z brakiem akceptacji przez UE Krajowego Planu Odbudowy. W deklaracji, którą przyjęły we wtorek unijne instytucje, zapisany jest m.in. mechanizm warunkowości oraz pakiet klimatyczny. W ramach mechanizmu warunkowości dany kraj członkowski może korzystać z unijnego budżetu w zależności od tego, czy przestrzega praworządności. Zarzewiem konfliktu w tym zakresie pomiędzy Polską a Unią jest sprawa Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która - zdaniem Trybunału Sprawiedliwości UE - funkcjonuje niezgodnie z unijnym prawem. Trybunał nakazał likwidację organu, Polska zaś nie przychyliła się do wydanego wyroku.

Kwestia priorytetów planowania legislacyjnego była omawiana na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych. To wspólna deklaracja trzech instytucji, Rady, Komisji i Parlamentu Europejskiego w sprawie przyszłych działań legislacyjnych.

Polska blokuje plany legislacyjne UE. Chodzi m.in. o mechanizm warunkowości

- Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś powiedział na spotkaniu, że Polska nie może poprzeć wspólnej deklaracji w sprawie priorytetów legislacyjnych UE na przyszły rok w obecnym kształcie. Polska podniosła, że szczególnie nie może zgodzić się na sformułowania, które otwierają możliwość stosowania środków przez instytucje unijne przeciwko poszczególnym państwem członkowskim, z uzasadnieniem domniemanej ochrony praworządności - miało przekazać Polskiej Agencji Prasowej źródło w Unii Europejskiej.

Zobacz też: Co dalej z KPO? Sikorski krytykuje PiS: "Tych pieniędzy po prostu już nie będzie"

Polski dyplomata miał wskazywać na działania KE, zmierzające do niczym nieuzasadnionego i niemającego podstaw prawnych blokowania Polsce środków w ramach polskiego KPO, co uderza w Polskę i polskich obywateli. Miał również podkreślić na spotkaniu, że użycie "wszystkich dostępnych instrumentów" może być wykorzystywane przez instytucje unijne i państwa członkowskie do stosowania niedopuszczalnego nacisku na inne państwa członkowskie o charakterze politycznym.

Polska, wraz ze sprzeciwem wobec planów legislacyjnych UE złożyła też oświadczenie, że zgadza się z celem obrony praworządności oraz obrony i wzmacniania demokracji w UE, a także ochrony europejskich wartości, ale zgodnie z wieloletnim stanowiskiem podkreśla, że jakikolwiek instrument, który ma wzmacniać praworządność, musi być oparty na zapisach traktatowych i musi być stosowany zgodnie z prawem UE. Zawarto w nim też zapis, ze zasada praworządności nie powinna być wykorzystywana do wywierania presji politycznej.

Polska wciąż nie dostaje pieniędzy z KPO. Powodem zlekceważenie wyroku TSUE

Polska wciąż nie otrzymuje środków z Krajowego Planu Odbudowy. Przedstawiciele unijni przekazywali niedawno, iż bardzo mało prawdopodobne jest, że nasz kraj otrzyma tegoroczną zaliczkę na rzecz walki ze skutkami pandemii. - Byłem na sali w Strasburgu, gdy przemawiał tam premier Mateusz Morawiecki. Próbowałem mu pomóc. Zadałem mu pytanie, czy zlikwiduje Izbę Dyscyplinarną, żeby Polska dostała te pieniądze. Powiedział, że zlikwiduje, a nie zlikwidował. Ursula von der Leyen powiedziała bardzo grzecznie, ale precyzyjnie, że bez tego pieniędzy nie będzie - mówił kilka dni temu w programie "Newsroom" WP Radosław Sikorski z PO, europarlamentarzysta i był szef MSZ.

Źródło: Łukasz Osiński/PAP

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
Radość w świecie islamu.  Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Radość w świecie islamu. Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"