Polska trafi na dywanik za sprawę Alicji Tysiąc
We wtorek do ministerstwa zdrowia ma trafić list rzecznika praw obywatelskich, który zwraca uwagę, że Polska nie wypełniła zaleceń Trybunału Praw Człowieka - pisze "Rzeczpospolita". Chodzi o wyrok w sprawie Alicji Tysiąc, która pozwała państwo polskie za uniemożliwienie jej przeprowadzenia aborcji. Trybunał podkreślił, że w Polsce nie ma mechanizmu, pozwalającego na odwoływanie się od orzeczeń lekarskich.
W piśmie do ministerstwa zdrowia rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski pisze, że Trybunał nałożył na państwo polskie obowiązek wprowadzenia rozwiązań prawnych, które dostosują nasze prawo do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Według "Rzeczpospolitej", między 2 i 4 marca sprawą zajmie się Komitet Ministrów Rady Europy, który będzie sprawdzał, czy w Polsce powstał system odwołań od opinii lekarzy. Tymczasem w Polsce nie powstały jeszcze komisje lekarskie, do których pacjent mógłby się odwoływać. Ministerstwo zdrowia nie wydało bowiem odpowiedniego rozporządzenia, choć ma już jego projekt.
RPO ma jednak wątpliwości co do projektu. Zwraca uwagę, że lekarze z komisji będą się opierać głównie na dokumentacji, zgromadzonej przez pacjenta, choć nie ma gwarancji, czy badania będą rzetelne.