Polska straci pieniądze z UE? "To bardzo możliwe"
Komisja Europejska wezwała Polskę do wprowadzenia w życie postanowień TSUE ws. środków tymczasowych, dotyczących zawieszenia działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Polskie władze mają na to czas do 16 sierpnia. W przypadku braku działań w tym kierunku, Polsce grozić będą kary finansowe. - Uważam, że jest to realny mechanizm. Moim zdaniem zafunkcjonuje i pan Kaczyński pewnie będzie musiał się cofnąć - powiedział gość programu "Tłit" wicemarszałek Sejmu i lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. - Wydaje mi się, że jest bardzo możliwe, że Komisja Europejska odbierze część tych środków, dlatego że jedynym gwarantem na to, że te środki będą wydawane zgodnie z prawem, jest właśnie KE - dodał. Podkreślił, że w kwestiach dotyczących praworządności, Polska napotka "bardzo ostrą kontrę" ze strony instytucji unijnych. Czarzasty został też spytany o rozmowy, jakie Nowa Lewica prowadziła z premierem Mateuszem Morawieckim w sprawie poparcia Krajowego Planu Odbudowy. Czarzasty zadeklarował, że w sprawach "ważnych dla Polek i Polaków", jego ugrupowanie podejmie dialog z każdym szefem rządu, bez względu na partię, z której się wywodzi.