Polska przekazała czołgi Ukrainie. Morawiecki: nie mogę powiedzieć więcej
- Tak, Polska przekazała czołgi Ukrainie, ale ze względów bezpieczeństwa naszych ukraińskich przyjaciół nie będziemy mówić o ich liczbie - mówił w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News Mateusz Morawiecki. Jednocześnie premier potwierdził, że nie ma już tematu przekazania MiG-ów.
Mateusz Morawiecki potwierdził informację o przekazaniu pomocy militarnej Ukrainie. - Dzisiaj my pomagamy naszym sąsiadom z Ukrainy, ale oni też dzisiaj pomagają nam - podejmując pracę tutaj w Polsce. Bracia, synowie, ojcowie uchodźców z Ukrainy walczą też o nasze bezpieczeństwo i pokój - mówił.
Podczas rozmowy padło pytanie o pomoc zbrojną udzielaną Polsce w ramach NATO. - Otrzymaliśmy wsparcie ze strony Wielkiej Brytanii oraz USA. Możemy czuć się w pełni bezpieczni - stwierdził premier.
Morawiecki był też pytany o słowa brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, według którego Polska "prawdopodobnie przekaże lub już przekazała" czołgi Ukrainie. Szef rządu w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim potwierdził te doniesienia.
- Nie będę dzisiaj o tym mówił. Przekażemy to w swoim czasie, ze względu na bezpieczeństwo naszych ukraińskich sąsiadów, przyjaciół - dodał premier.
Plan przekazania MiG-ów
Morawiecki powiedział też, że nie ma już tematu przekazania MiG-ów-29 dla Ukrainy. - Nie ma takiej konieczności, żądań czy próśb - powiedział premier.
Na początku marca pojawiały się informacje, że Polska miałaby przekazać samoloty MiG-29 Ukrainie. Samoloty te miały trafić do amerykańskiej bazy w Ramstein i być nieodpłatnie przekazane do dyspozycji rządu USA.
Operacja nie doszła do skutku. Plan przekazania przez Polskę 28 myśliwców MiG-29 mógł zostać zniweczony przez niedyskrecję szefa unijnej dyplomacji– ujawniało w marcu "Politico".
"Transfer samolotów byłby możliwy, gdyby porozumienie pozostało zakulisowe, ale po ogłoszeniu go w prasie stało się to niemożliwe" - wyjaśniało "Politico". Gazeta twierdziła, że wypowiedź Borrella była "szokiem" dla sojuszników w Europie Wschodniej. W konsekwencji z projektu wycofały się Słowacja i Bułgaria, czyli kraje, które również dysponują myśliwcami MiG-29.
"Nie można handlować ze zbrodniarzem"
Morawiecki odniósł się też do kwestii sankcji. - Dziś dostrzegamy, że problemem podstawowym w Europie jest politykę ugłaskania, na zgodę wobec Rosji na czynienie zła. Taka polityka była szeroko obecna w zachodniej Europie - przekonywał premier.
- Chcemy żyć w wolności. Nie możemy złapać się na utarty lep powrotu w koleiny przeszłości. Boję się tego, że znajdą się szybko tacy, którzy będą mówić, żeby odtworzyć ogniwa połączeń między Europą a Rosją. Nie można handlować ze zbrodniarzem wojennym - dodał.
Źródło: "Polsat News"
Czytaj też: