PolskaPolska prokuratura zwróciła się do Rosjan o pomoc prawną

Polska prokuratura zwróciła się do Rosjan o pomoc prawną

Będzie kolejny wniosek o pomoc prawną dotyczący informacji, czy w sprawie kradzieży kart kredytowych należących do Andrzeja Przewoźnika jest prowadzone przez Rosjan postępowanie karne - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska.

Polska prokuratura zwróciła się do Rosjan o pomoc prawną
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

07.06.2010 | aktual.: 07.06.2010 18:43

Z karty kredytowej należącej do Andrzeja Przewoźnika w dniach 10 -12 kwietnia (czyli już po katastrofie Tu-154) dokonano 11 wypłat

Jak powiedziała Lewandowska, polscy prokuratorzy przygotowali wniosek, w którym zwracają się do strony rosyjskiej z prośbą o udzielenie informacji, czy rosyjska prokuratura prowadzi postępowanie karne dotyczące kradzieży i wykorzystania kart kredytowych. We wniosku - jak dodała - polska prokuratura będzie chciała uzyskać też informacje na temat ewentualnego postawienia zarzutów osobom podejrzanym. Wniosek trafi do Rosjan za pośrednictwem polskiej Prokuratury Generalnej.

Lewandowska odała, iż z karty tej pobrano w sumie około 6 tys. zł. Jednocześnie, jak informuje prokuratura, podjęto też sześć nieudanych prób wypłaty pieniędzy z innej karty należącej do sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, który zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu 10 kwietnia.

Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski powiedział natomiast, iż ma nadzieję, że sprawa zakończy się przedstawieniem zarzutów osobom, które dokonały kradzieży kart i ich użyły. - Mam nadzieję, że ta sprawa zostanie jak najszybciej wyjaśniona i to w sposób niebudzący absolutnie żadnych wątpliwości; zdajemy sobie wszyscy sprawę jak ona jest wyjątkowo delikatną i bulwersującą - zaznaczył Kwiatkowski. Minister dodał, że uprawniona do informowania o szczegółach jest prokuratura prowadząca sprawę.

W niedzielę warszawska prokuratura okręgowa informowała, że śledztwo w sprawie kradzieży kart kredytowych i ograbienia zwłok prowadzi od 14 maja. Jak dotąd prokuratura nie ma procesowych informacji o zatrzymaniu sprawców tego czynu.

Prok. Lewandowska powiedziała także, iż - za pośrednictwem Prokuratury Generalnej - został skierowany do strony rosyjskiej wniosek o pomoc prawną. - Zwróciliśmy się o zapis z monitoringu miejsc, w których realizowane były wypłaty - powiedziała prokurator. Dodała, że wniosek ten został sformułowany jeszcze w maju i prokuratura czeka na jego realizację.

Jednocześnie warszawska prokuratura okręgowa zwróciła się o informacje do szefa ABW. Ponadto prokuratorzy przesłuchali już żonę i córkę Przewoźnika i przejrzeli akta sprawy katastrofy smoleńskiej. Jak podaje prokuratura, trwają także procedury mające na celu zwolnienie z tajemnicy bankowej i uzyskanie przez śledczych informacji na temat dokonywanych operacji finansowych.

Lewandowska zaznaczyła, że śledztwo dotyczy wyłącznie wypłat dokonywanych z kart kredytowych Przewoźnika.

Rzecznik rządu RP Paweł Graś poinformował w niedzielę o aresztowaniu trzech funkcjonariuszy smoleńskiego OMON-u, oddziału specjalnego milicji, którzy bezpośrednio po katastrofie polskiego Tu-154M okradli konto Przewoźnika, posługując się jego kartami kredytowymi.

Z kolei w niedzielę po południu Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego informowała, że w sprawie kradzieży kart kredytowych Rosjanie zatrzymali czterech żołnierzy jednostek zabezpieczających miejsce katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem. Rzeczniczka ABW Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska powiedziała, że Agencja tuż po tragedii otrzymała informację o tym, że ktoś korzysta z kart Przewoźnika. ABW zawiadomiła o tym polską prokuraturę oraz Rosjan.

MSW Rosji już w niedzielę kategorycznie zaprzeczyło, by smoleńscy milicjanci ograbili ciało Przewoźnika. MSW FR określiło te doniesienia jako "bluźniercze" i "cyniczne". W poniedziałek Dowództwo Wojsk Wewnętrznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji zaprzeczyło, jakoby żołnierze tej formacji okradli Przewoźnika, wykorzystując jego karty kredytowe. - Doniesienia te są niezgodne z rzeczywistością - przytoczyło radio Echo Moskwy oświadczenie dowództwa Wojsk Wewnętrznych MSW Federacji Rosyjskiej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)