Rosjanie na antydepresantach. Rekordowa sprzedaż w 2024 roku
Rośnie zapotrzebowanie na leki przeciwdepresyjne w Rosji. W 2024 roku sprzedaż osiągnęła rekordowy poziom, wzrastając o 20 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Portal "Kommiersant" podaje, że do listopada sprzedano 16,1 mln opakowań.
Coraz więcej mieszkańców Rosji sięga po farmakologiczne środki zwalczające depresję. Ich sprzedaż osiągnęła rekordowy poziom.
Według portalu "Kommiersant"wzrost popytu na te leki ma związek z wydarzeniami politycznymi, w tym z inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Zmienia się też obyczajowość i coraz więcej osób jest świadomych problemów psychicznych i potrzeby sięgania po profesjonalną pomoc w takich sytuacjach
Wzrost zapotrzebowania na antydepresanty w Rosji. Nie ma perspektyw
Rosnące zapotrzebowanie na leki przeciwdepresyjne potwierdza Centrum Rozwoju Zaawansowanych Technologii. Po inwazji na Ukrainę, sprzedaż tych środków wzrosła trzykrotnie w ciągu pierwszego miesiąca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co Rosjanie trzymają w Królewcu? Ekspert o Flocie Bałtyckiej i działaniach NATO
Wzrost popytu na leki przeciwdepresyjne w Rosji wiąże się z problemami z ich dostępnością. Jak zauważa Nikołaj Bespałow, dyrektor jednej z rosyjskich firm farmaceutycznych, pacjenci mają trudności z zakupem niektórych środków.
Około 15 mln Rosjan cierpi na głęboką depresję. To ponad 10 procent rosyjskiej populacji. Najczęstszymi przyczynami złego stanu psychicznego społeczeństwa są długotrwała choroba lub śmierć bliskiej osoby, przemoc domowa i wysokie kredyty, ale sytuacja polityczna również wpływa na kondycję psychiczną.
Czytaj też: Tragedia nad ranem. Nie żyje młody mężczyzna
Do takich wniosków doszła Agencja Inicjatyw Strategicznych (ASI) w trakcie długotrwałego badania, które objęło ok. 40 tys. osób. Jak powiedziała Swietłana Czupszewa, dyrektor generalna ASI, wiele osób zmaga się z depresją i samotnością. To dziś globalne wyzwanie, nie dotyka nie tylko Rosji.
Przeczytaj również: Kulisy spotkania Martyniuka z Trzaskowskim. "Zenek nie jest zdrajcą"