Polska jak Grecja i Argentyna?
- Istotne to, do jakich krajów odwołuje się dany polityk. Dla przykładu Jarosław Kaczyński odwołuje się często do krajów, w których mamy radykalne rządy. W ten sposób pokazuje, że nie jest samotnym dyktatorem, ale są również inni, bardziej autokratyczni przywódcy. Na razie prezes PiS nie porównuje Polski do Grecji czy Argentyny, które znane są z kryzysów, ale obawiam się, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze, by takie porównania można było stosować - ocenia w rozmowie z WP Wiesław Gałązka.
- Niewątpliwie Polska zawsze była i jest papugą narodów - podsumowuje wykładowca Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.