Polska odpowiedziała Komisji Europejskiej ws. systemu dyscyplinarnego dla sędziów
Polski rząd odpowiedział Komisji Europejskiej na zarzuty dotyczące naruszenia prawa unijnego w sprawie nowego systemu dyscyplinarnego dla sędziów. Jeśli odpowiedź nie będzie dla KE satysfakcjonująca, może ona skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.
17.09.2019 | aktual.: 17.09.2019 16:47
Komisja Europejska wszczęła 3 kwietnia postępowanie o naruszenie prawa UE przez Polskę. Zdaniem KE rozwiązania przyjęte przez polskie władze podważają niezawisłość polskich sędziów. Nie zapewniają bowiem niezbędnych gwarancji, pozwalających chronić ich przed polityczną kontrolą. Zgodnie z orzecznictwem TSUE jest to wymogiem Unii Europejskiej.
Polska dostała dwa miesiące na udzielenie wyjaśnień w tej sprawie. W związku z tym, że KE uznała, iż wątpliwości prawne nie zostały rozwiane, 17 lipca przeszła do drugiego etapu postępowania. Otrzymaliśmy formalne wezwanie do zapewnienia zgodności z prawem UE.
Zobacz także: Komisja Europejska rozpoczyna drugi etap procedury dot. praworządności w Polsce. PiS zareagował
Zgodnie z tą procedurą, jeśli państwo członkowskie UE w wyznaczonym terminie (Polska dostała na to dwa miesiące), nie skoryguje naruszenia przepisów, KE może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy do TSUE.
We wtorek do Brukseli trafiła kolejna odpowiedź Polski w tej sprawie.
Źródło: polsatnews.pl