ŚwiatPolska nie wjechała na "garbatnej świni"

Polska nie wjechała na "garbatnej świni"

Wątpliwość co do rychłego zniesienia przez Rosję embarga na import
mięsa z Polski wyraża rządowa "Rossijskaja Gazieta".

23.01.2007 | aktual.: 23.01.2007 15:16

"Rozmowy o 'polskim problemie mięsnym', prowadzone podczas (ubiegłotygodniowych) dorocznych targów rolniczych Zielony Tydzień (Gruenewoche) w Berlinie, zakończyły się fiaskiem polskich prób wjechania do wielkiej polityki europejskiej na - jak mówi się na wsi - 'garbatej świni'" - zauważa moskiewski dziennik. "Stronie rosyjskiej udało się doprowadzić do tego, że odtąd arbitrem między Moskwą i Warszawą będzie oficjalna Bruksela" - dodaje "Rossijskaja Gazieta".

"Biorąc pod uwagę fakt, że Rosja niczego nie traci bez polskiego mięsa, oznacza to, że embargo zostanie zniesione dopiero wtedy, gdy Moskwa i Bruksela dojdą do porozumienia we wszystkich kwestiach spornych, przede wszystkim w sferze energetyki" - ocenia dziennik.

Jego zdaniem, "Polacy sami zrobili wszystko, aby wplątać się w globalny konflikt". "Jesienią strona polska zerwała szczyt Rosja- Unia Europejska, blokując podpisanie nowego porozumienia o współpracy między Brukselą i Moskwą. Od tego momentu problem mięsny stał się elementem wielkiej polityki, co wcale nie jest dlań korzystne" - pisze "Rossijskaja Gazieta".

Według dziennika, "nikt nie ma złudzeń, że zostanie on rychło uregulowany". "Sam (minister rolnictwa Aleksiej) Gordiejew wielokrotnie podkreślał w Berlinie, że problem został wyniesiony na wysoki poziom polityczny i dlatego nie da się go rozwiązać za pomocą argumentów rolniczych".

"Jest wątpliwe, by polskie dostawy (mięsa) zostały wznowione zanim Moskwa i Bruksela porozumieją się w kwestii Karty Energetycznej" - prognozuje "Rossijskaja Gazieta".

Gordiejew rozmawiał w Berlinie o polskim mięsie z unijnym komisarzem ds. zdrowia i ochrony konsumentów Markosem Kyprianu. Spotkał się tam też z polskim wicepremierem oraz ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Andrzejem Lepperem.

Po tych rozmowach szef resortu rolnictwa Rosji ogłosił, że w ciągu miesiąca jego kraj wyśle swoich inspektorów weterynaryjnych do polskich zakładów mięsnych, zainteresowanych eksportem produkcji na rynek rosyjski.

Poinformował też, że Komisja Europejska przekazała rosyjskiej Federalnej Służbie ds. Nadzoru Sanitarnego i Fitosanitarnego wyniki kontroli, przeprowadzonych w polskich przedsiębiorstwach przez unijnych inspektorów. "Daliśmy sobie czas na zbadanie tych dokumentów i przygotujemy do nich pytania"- oświadczył Gordiejew.

Zdaniem rosyjskich ekspertów, procedury te mogą zająć wiele miesięcy.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel, która w tym półroczu sprawuje przewodnictwo w Unii Europejskiej i która w minioną niedzielę w Soczi bezskutecznie próbowała przekonać prezydenta Rosji Władimira Putina do zniesienia embarga, wyraziła nadzieję, że problem polskiego mięsa uda się rozwiązać przed majowym szczytem Rosja-UE w Samarze.

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)