Polska mennica bije monety dla separatystów
Mennica Państwowa wybiła 8 milionów sztuk
rubli dla separatystycznej Republiki Naddniestrzańskiej w
Mołdawii - pisze "Rzeczpospolita". To jest tak, jak gdyby wybić
monety dla kartelu z Medellin. To jest republika kryminalna -
mówią o tym skrawku Mołdawii specjaliści od polityki wschodniej.
Wybijaliśmy żetony, a to, że ktoś je wprowadza jako monety do
obiegu, to nie nasza sprawa - broni się Mennica.
11.12.2004 | aktual.: 11.12.2004 07:05
Według dziennika, wiceszef mołdawskiej Służby Informacji i Bezpieczeństwa Anatol Gozun (odpowiednik polskiej ABW)
stwierdził w czwartek wprost: Ten przypadek stanowi realne zagrożenie dla ekonomii Mołdawii. Transport został przechwycony 25 listopada przez ukraińskie służby celne w okolicach Lwowa. Nie wiedząc, co z tym fantem zrobić, Ukraińcy przekazali towar władzom Mołdawii w Kiszyniowie. Te są oburzone - szef urzędu ceł w mołdawskim rządzie Nikolae Wylku zarzucił mennicy, że ta wyprodukowała monety nielegalnie - podaje dziennik. Członek Unii Europejskiej nie powinien współpracować z nielegalną republiką - dodał.
Przedstawiciel ambasady polskiej został zaproszony przez urząd na prezentacje przejętych "żetonów". Jak twierdzi szef służby celnej, prezydent Mołdawii Władimir Woronin już w 2002 roku (Mennica wykonywała podobne zamówienia już wcześniej) wysłał w tej sprawie list do Aleksandra Kwaśniewskiego, ale pozostał on bez odpowiedzi - informuje "Rzeczpospolita".