Polska kupi czeskie samoloty bojowe?
Jak podało publiczne
Czeskie Radio (CzR), czeskie zakłady lotnicze Aero Vodochody mają
realną szansę sprzedania Polsce kilku swych samolotów szkolno-bojowych L-159.
23.06.2004 | aktual.: 23.06.2004 18:05
Maszyny te znalazłyby się na wyposażeniu wspólnego ośrodka szkolenia pilotów wojskowych państw Czwórki Wyszehradzkiej, jaki ma zacząć działać w 2006 r. w Dęblinie.
Utworzenie takiego centrum to na razie propozycja, żadne decyzje nie zapadły - wyjaśnił rzecznik dowódcy Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej kpt. Maciej Woźniak. Przypomniał też, że nie rozpoczął się jeszcze przetarg na nowy samolot treningowo-szkolny dla polskiego lotnictwa wojskowego. Zbieramy informacje od potencjalnych dostawców samolotu, za miesiąc przedstawimy je ministerstwu obrony - dodał Woźniak.
Dowódca czeskiego lotnictwa wojskowego Ladislav Minarzik powiedział w środę agencji CTK, że zaprosił dowódcę lotnictwa polskiego Ryszarda Olszewskiego do złożenia tego lata wizyty w czeskiej bazie lotniczej w Czaslavi. Tematem ich rozmów ma być między innymi organizacja przyszłego wspólnego ośrodka szkoleniowego, ale cała sprawa jest dopiero na etapie wstępnym.
Według Minarzika samoloty L-159 mogłyby służyć jako maszyny przejściowe dla przyszłych pilotów myśliwców naddźwiękowych. Rozpatruje się kwestię, czy skierowane do Dęblina L-159 pozostałyby własnością czeską, czy też nabyłaby je Polska. Na razie nie prowadziłbym tych rozważań dalej - zaznaczył Minarzik.