Polska kiepska, Niemcy wspaniałe
Nasze samopoczucie narodowe jest złe, ale Niemcy myślą o nas jeszcze gorzej. Z siebie Niemcy są zadowoleni, nawet swą historię uważają za "bogatą i godną podziwu". Ale my oceniamy ich jeszcze lepiej. Takie są wnioski z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Gazety Wyborczej".
Badanym w obu krajach przedstawiono 27 zdań opisujących kraj i ludzi (np. "panuje bieda", "ludzie są pracowici"). Przy każdym zdaniu pytano, czy kojarzy się badanym z Polską. Potem ta sama lista - i pytanie o skojarzenia z Niemcami.
W pierwszej piątce polskich skojarzeń są aż cztery negatywy: bieda (aż 79% Polaków!), korupcja, niestabilna sytuacja polityczna i picie alkoholu. Powszechne jest też przekonanie, że nasza gospodarka jest w złym stanie.
Polska kojarzy się nam częściej z tym, co złe, niż z tym, co dobre. Określenia pozytywne z listy wybierało średnio 37% Polaków, negatywne - 44%.
Niemieckie oceny naszego kraju są jeszcze gorsze. Siła skojarzeń negatywnych jest wprawdzie taka sama, jak u Polaków (średnio 43%), ale pozytywnych mają Niemcy mniej (tylko 27%).
Ciekawe, że pogardliwy stereotyp "polnische Wirtschaft", czyli polskiej skrajnej niegospodarności, ma dziś większą siłę... w Polsce. Więcej Niemców (45%) niż Polaków (30%) sądzi np., że nasz kraj to dobre miejsce na biznes.
Sondaż dla "Wyborczej" przeprowadziły: w Polsce PBS DGA na próbie reprezentatywnej 1018 osób, w Niemczech badanie objęło 1393 osoby, a dokonał go Institut Fur Demoskopie Allensbach. (PAP)