Polska dostanie pieniądze za uchodźców? "Brakuje tylko jednego"
Do Polski wciąż trafiają kolejni uchodźcy z Ukrainy. Coraz głośniej słychać pytania, czy nasz kraj poradzi sobie z utrzymaniem ich pobytu oraz czy może liczyć na finansowe wsparcie innych państw. - Tu nie ma problemu pieniędzy. W tym momencie jest już do dyspozycji co najmniej kilka miliardów euro. Mamy tzw. emergency assistance. Tam się bardzo jasno określa, ile potrzeba żywności, ile potrzeba kontenerów mieszkalnych (…) ile potrzeba środków medycznych, ile personelu, żeby się tym zająć (…). Brakuje naprawdę chyba tylko jednego - woli politycznej, żeby się schylić i to podnieść - powiedział w programie specjalnym WP prof. Maciej Duszczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami UW. Ekspert skomentował też doniesienia, według których wojewoda mazowiecki na utrzymanie jednego uchodźcy w ośrodku w Nadarzynie płaci 95 zł, podczas gdy zwykli Polacy dostaną 40 zł. Prof. Duszczyk wskazał, że wbrew pozorom 95 zł w Centrum Ptak Warsaw Expo to wcale nie musi być dużo. Zaznaczył, że wszystko zależy od tego, na jaką opiekę mogą tam liczyć Ukraińcy. - Nie mieści mi się w głowie sytuacja, w której dzisiaj ktoś by zarabiał na uchodźcach - dodał.