PolskaPolska bezbronna wobec ptasiej grypy

Polska bezbronna wobec ptasiej grypy

Martwe ptaki badane są w Polsce w
laboratoriach niespełniających norm bezpieczeństwa. Wojskowy
ośrodek, który może to robić bezpiecznie, nie dostał pieniędzy na
odczynniki - alarmuje "Życie Warszawy".

17.02.2006 | aktual.: 17.02.2006 06:31

Szczątki padłych ptaków, które mogą zawierać wirusa H5N1, trafiają w Polsce do dwóch ośrodków badawczych - Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach i Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Gdańsku. Jak ustaliła gazeta, żadne z tych laboratoriów nie ma wymaganej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) trzeciej klasy bezpieczeństwa.

W gdańskim ośrodku brakuje m.in. specjalnych filtrów do oczyszczania powietrza. - My tylko wstępnie badamy ptaki. Potem przesyłamy je do lepiej przygotowanego laboratorium w Puławach - tłumaczy się dyrektor gdańskiej placówki dr Andrzej Stryszak.

Okazuje się jednak, że laboratorium Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach nie jest w ogóle sklasyfikowane w systemie bezpieczeństwa WHO. - O trzecią klasę bezpieczeństwa postaramy się w lipcu. Wtedy otworzymy nowy kompleks budynków - mówi prof. Jan Żmudziński, zastępca dyrektora PIW w Puławach. W tych samych Puławach mieści się laboratorium, w którym można byłoby już dziś bezpiecznie badać wirusa ptasiej grypy. Wymagane normy bezpieczeństwa spełnia wojskowy Ośrodek Diagnostyki i Zwalczania Zagrożeń Biologicznych.

- Mamy do tego doskonałych fachowców i wszelki potrzebny sprzęt. Brakuje pieniędzy na zakup zestawów diagnostycznych do wykrywania wirusa. Potrzeba na to około 60 tys. zł - mówi dyrektor ODiZZB prof. Roman Bartoszcze.

W wojskowym laboratorium w Puławach przygotowano już jednak plan działania na wypadek wybuchu pandemii. Przewiduje on skoszarowanie pracowników i całkowitą ich izolację od otoczenia. - Gdyby nasi pracownicy zachorowali podczas epidemii, laboratorium przestałoby działać wtedy, gdy byłoby najbardziej potrzebne - mówi prof. Bartoszcze.

Podobną wyobraźnią wykazali się także przewidujący poznaniacy. W tym tygodniu wojewoda wielkopolski zorganizował ćwiczenia, podczas których przetrenowano działanie na wypadek wybuchu pandemii ptasiej grypy. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)