Polscy żołnierze wyruszają do Afganistanu
AN-124 Rusłan (AFP)
Na lotnisku we Wrocławiu odbędzie się w sobotę pożegnanie pierwszej grupy żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego do Afganistanu. W przeddzień biskup polowy Wojska Polskiego gen. dyw. Sławoj Leszek Głódź odprawił w kościele garnizonowym we Wrocławiu mszę w intencji ich misji.
W eucharystii uczestniczyli ewangelicki biskup polowy płk Ryszard Borski oraz gen. bryg. bp Miron Chodakowski z Kościoła prawosławnego.
Biskup Głódź powiedział w homilii, że żołnierzom przyjdzie służyć w kraju, który poprzez wyznawany tam islam może wydawać się wrogi chrześcijaństwu. Podkreślił jednak, że żadna prawdziwa religia odwołująca się do Boga, a więc także islam, nie uznaje wojen.
Biskup życzył wyjeżdżającym, aby byli postrzegani w Afganistanie jako ludzie niosący pokój i porozumienie.
Z polskimi żołnierzami do Afganistanu wyjedzie kapelan wojskowy ksiądz major Augustyn Rosły. Wcześniej służył on polskim żołnierzom stacjonującym w byłej Jugosławii oraz Albanii.
Według rzecznika MON, płk Eugeniusza Mleczaka, w ciągu dziesięciu dni cała polska grupa powinna zostać przetransportowana do bazy Bagram pod Kabulem. Na tej trasie będą kursowały dwa samoloty. W sobotę wyleci jedynie dwunastu naszych żołnierzy, ale za to zasadnicza część sprzętu.
W ramach kontraktu z polskim ministerstwem obrony ukraińskie Rusłany na trasie Wrocław - Bagram poza żołnierzami przewiozą prawie 500 ton sprzętu. AN-124 Rusłan jest jednym z największych samolotów transportowych na świecie. Jednorazowo może zabrać na pokład do 130 ton ładunku o dużych rozmiarach.
W sobotniej ceremonii pożegnania żołnierzy zapowiedziano udział premiera Leszka Millera i ministra obrony narodowej Jerzego Szmajdzińskiego.
W listopadzie ubiegłego roku Polski rząd został oficjalnie poproszony przez Stany Zjednoczone o pomoc militarną w wojnie przeciw terrorystom.
22 listopada 2001 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski na wniosek rządu podpisał zgodę na wysłanie 300-osobowego kontyngentu polskich żołnierzy do Afganistanu.
Postanowienie prezydenta zostało zgodnie z obowiązującą procedurą opublikowane w Monitorze Polskim. W nr 47 z 2001 roku wiednieje zapis przewidujący użycie do 30 czerwca 2002 roku polskiego kontyngentu wojskowego w składzie Sił Sojuszniczych w Islamskim Państwie Afganistanu, Republice Kirgiskiej, Republice Tadżykistanu i Republice Uzbekistanu oraz na morzu Aralskim i Oceanie Indyjskim. W jego skład wejdą wyłącznie żołnierze zawodowi i w służbie nadterminowej, czyli prawie zawodowi. Będzie ich trzystu.
Do Afganistanu pojedzie między innymi 80 komandosów z kompanii piechoty Grom. Ponadto 50 żołnierzy z X Opolskiej Brygady Logistycznej, 40 z I Brygady Saperów z Brzegu, 50 z IV Pułku Obrony Przeciwchemicznej z Brodnicy; 5 z Zespołu Rozpoznania Biologicznego Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii z Puław.
Na to, że Amerykanie zwrócą się do Polski o wsparcie w wojnie z terroryzmem, polskie władze były przygotowane od dawna. Już 11 września, po zamachach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton prezydent Aleksander Kwaśniewski zapewniał o solidarności ze Stanami Zjednoczonymi. Później ministrowie obrony narodowej składali w Brukseli deklaracje pomocy.
Od blisko 50 lat polscy żołnierze biorą udział za granicą przede wszystkim w misjach pokojowych. Do tej pory ponad 40 tysięcy polskich żołnierzy uczestniczyło w około 50 misjach pokojowych zorganizowanych przez ONZ, NATO oraz OBWE. Ich liczba zależała od sytuacji międzynarodowej i wynosiła w latach 1973-79 około tysiąca, a w latach 1980-91 tylko około 150. W styczniu 1995 roku była największa i wynosiła ponad 2 tysiące.
Po raz pierwszy polscy obserwatorzy wojskowi zostali wyznaczeni do Międzynarodowej Komisji Kontroli i Nadzoru w Indochinach w 1953 roku. Najdłużej - przez 42 lata - polscy żołnierze stacjonowali w Korei. W ramach międzynarodowej komisji, grupa ponad tysiąca osób była tam od 1953 do 1995 roku. Polskie siły zbrojne były też obecne w ramach sił ONZ w Afganistanie i Pakistanie na początku lat 90. Wysłano tam kilku żołnierzy.
Według danych MON, obecnie ponad 1700 polskich żołnierzy i pracowników cywilnych pełni służbę w kilkunastu misjach pokojowych na całym świecie.
Najliczniejsze kontyngenty mamy w Kosowie (KFOR) - ponad 550 żołnierzy, Libanie (UNIFIL) - około 480, w Bośni-Hercegowinie (SFOR) - blisko 300, Syrii (UNDOF) - ponad 320, Macedonii - kilkudziesięciu. W miejscach ogarniętych konfliktami na świecie z ramienia ONZ i OBWE pełni misję obserwatora ponad 30 polskich oficerów. (mp)