Polscy żołnierze nie pojadą do Afganistanu
Polska wyśle jednostki wojskowe do Afganistanu - twierdzi poniedziałkowy Wall Street Journal, powołując się na "wysoko postawione" anonimowe źródło. Rzecznik Sztabu Generalnego WP, płk. Zdzisław Gnatowski, dementuje to doniesienie. Również minister spraw zagranicznych Włodziemierz Cimoszewicz zaprzeczył informacjom gazety.
05.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zdaniem gazety, jest to kolejna oznaka, że kraje nowo przyjęte do NATO wyłaniają się jako druga flanka wojny z terroryzmem, prowadzonej pod kierunkiem USA.
Rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, płk. Zdzisław Gnatowski, w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski oświadczył, że jak na razie NATO nie zwróciło się do Polski o wysłanie wojsk do Afganistanu, co byłoby podstawą dla dlaszych decyzji rządu RP. Rzecznik Sztabu podkreślił, że tylko na mocy decyzji władz państwowych, polscy żołnierze mogą trafić do objętego wojną kraju.
Gnatowski nie chciał udzielić informacji na temat stopnia przygotowania polskich żołnierzy do takiej operacji, utrzymując, że taka wiadomość pomogłaby tylko naszym ewentualnym przeciwnikom.
Również według ministra spraw zagranicznych, Włodzimierza Cimoszewicza, nikt się do Polski nie zwracał z prośbą o udział polskich żołnierzy w operacjach w Afganistanie.
Jednoznacznie stwierdzam, że do tej pory nikt do nas się z prośbą w tym zakresie nie zwracał ani nie sygnalizowano nam zamiaru zgłoszenia takiej prośby - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Cimoszewicz.
Zaznaczył jednocześnie, że nasze deklaracje, które zostały wcześniej złożone są aktualne i obowiązujące.
Bez jakichkolwiek zastrzeżeń popieramy działania podjęte przez USA i sojuszników, szeroką koalicję międzynarodową do walki z terroryzmem międzynarodowym i gotowi jesteśmy uczestniczyć w tych działaniach w każdym wymiarze, na miarę naszych możliwości i naszych zdolności - zapewniał szef dyplomacji. W każdym wymiarze, a więc także z wykorzystaniem naszych jednostek wojskowych - podkreślił. Ale, jak dodał Cimoszewicz, do tej pory nikt do nas się z prośbą w tym zakresie nie zwracał ani nie sygnalizowano nam zgłoszenia takiej prośby.
Tymczasem Wall Street Journal utrzymuje, że strona polska złożyła Amerykanom kilka ofert pomocy, a szczegółowy plan zostanie ogłoszony jeszcze w tym tygodniu, po zakończeniu konsultacji wojskowych planistów USA ze stroną polską.
Nie ma pewności, czy do Afganistanu zostaną wysłani komandosi GROM- u. Służyli oni już u boku Amerykanów w różnych misjach i sygnalizują, że gotowi byliby zrobić to ponownie.
Wall Street Journal zauważa, że te działania wojskowe zbiegają się z działaniami rządu polskiego, podejmowanymi na froncie dyplomatycznym, w szczególności z międzynarodową konferencją nt. zwalczania terroryzmu, organizowaną na wysokim szczeblu w Warszawie.
W odróżnieniu od Francuzów, Polacy w zamian za swój udział nie będą się wiele domagali - cytuje dziennik natowskiego dyplomatę.
Tymczasem prezydent Aleksander Kwaśniewski zapewnił w poniedziałek, że polska nie otrzymała żadnych próśb, jeśli chodzi o udział jednostek militarnych w akcji antyterrorystycznej.
Prezydent dodał, że kontynuujemy naszą współpracę, jeśli chodzi o wywiad, kontrwywiad, przekazywanie informacji, a także jesteśmy gotowi - liczba jednostek, które są do dyspozycji jest znana naszym partnerom z NATO. (ajg, jask)