Polscy muzułmanie potępiają zamachy we Francji. "Czyny niezgodne z nauczaniem islamu"
Liga Muzułmańska RP potępiła zamachy terrorystyczne, do których doszło w piątek wieczorem w Paryżu. Organizacja wydała specjalne oświadczenie w tej sprawie, w którym czytamy, że "tego rodzaju czyny są nie tylko niezgodne z nauczaniem islamu, ale najzwyczajniej nikczemne i odrażające". - Jako część społeczeństwa polskiego podpisujemy się w pełni pod oświadczeniem prezydenta RP skierowanym do narodu francuskiego - to z kolei słowa Musy Czachorowskiego, rzecznika prasowego Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce.
14.11.2015 | aktual.: 14.11.2015 15:45
W wydanym oświadczeniu Liga Muzułmańska RP przekazała wyrazy współczucia rodzinom ofiar oraz wyraziła ubolewanie i solidarność z narodem francuskim. "Pozostajemy również w nieustannej modlitwie o to, aby podobna tragedia, której rozmiary trudno opisać słowami, nigdy więcej nie miała miejsca" - czytamy w piśmie LM RP.
- Te zamachy w równym stopniu uderzają w społeczność muzułmańską, jak i islam oraz są sprzeczne z zasadami naszej religii - mówi Wirtualnej Polsce Paweł Dudek, rzecznik prasowy Ligi Muzułmańskiej RP. I dodaje, że działania terrorystów są skierowane również w wyznawców Mahometa mieszkających w Europie. - W zamachach, które wcześniej miały miejsce na Starym Kontynencie ginęli również muzułmanie. Uważam, że terrorystów nie można nazywać muzułmanami - tłumaczy Dudek.
Rozmówca WP uważa, że zamachy te negatywnie wpływają na wizerunek religii Mahometa w Polsce i Europie. - One uderzają w to, czym naprawdę jest islam i zniekształcają jego obraz - mówi rzecznik prasowy LM RP.
Zamachy potępił również Muzułmański Związek Religijny w Polsce. - To jest ohydna zbrodnia. My muzułmanie pochodzenia tatarskiego jesteśmy tym wszystkim wstrząśnięci oraz solidaryzujemy się z rodzinami ofiar. Jako część społeczeństwa polskiego podpisujemy się w pełni pod oświadczeniem prezydenta RP skierowanym do narodu francuskiego - tłumaczy rzecznik prasowy MZR, Musa Czachorowski. I dodaje, że te zamachy mogą przyczynić się do pogorszenia stosunków pomiędzy Polakami, a muzułmanami mieszkającymi w naszym kraju.
- Ludzie z obawy przed zamachami, które miały miejsce we Francji, prewencyjnie będą się obawiać osób kojarzących się z muzułmanami oraz islamem. Z tego powodu może dochodzić do aktów przemocy, również w stosunku do polskich muzułmanów, którzy mieszkają w Polsce od kilkuset lat - mówi WP Czachorowski.