Polscy artyści piszą list w obronie Sencowa
Ponad 200 twórców, w tym m.in. Andrzej Wajda, Agnieszka Holland i Krzysztof Zanussi podpisało się pod apelem o uwolnienie ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa. Artysta został aresztowany przez rosyjską Służbę Bezpieczeństwa w maju 2014 r. i oskarżony o terroryzm.
20.08.2015 17:54
Apel o uwolnienie ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa wystosowała Polska Akademia Filmowa. Podpisało się pod nim ok. 200 artystów, w tym członkowie Akademii.
Poparli oni wystąpienie Europejskiej Akademii Filmowej, pod którym podpisali się m.in. Mike Downey, Wim Wenders i Mike Leigh. Z prośbą do prezydenta Władimira Putina zwrócili się także filmowcy rosyjscy oraz hiszpański reżyser Pedro Almodovar.
"Jesteśmy wstrząśnięci tym, że oskarżenie Ołeha Sencowa o popełnienie 'przestępstw o charakterze terrorystycznym' jest wciąż podtrzymywane" - napisali w apelu artyści Polskiej Akademii Filmowej.
"Wobec przedstawionych wyżej okoliczności, zwracamy się z należnym szacunkiem do władz Federacji Rosyjskiej o zapewnienie bezpieczeństwa Ołehowi Sencowowi, wycofanie zarzutów z braku dowodów, uwolnienie Ołeha Sencowa i dokonanie jego rehabilitacji" - dodali.
Pod apelem podpisali się m.in. reżyserzy Agnieszka Holland, Krzysztof Zanussi, Andrzej Wajda, Małgorzata Szumowska, Radosław Piwowarski i Jerzy Skolimowski, aktorzy Agata Buzek, Daniel Olbrychski, Jerzy Stuhr i Anna Nehrebecka, kompozytor Michał Urbaniak, literaturoznawca Michał Głowiński oraz pisarz Janusz Głowacki.
Polska Akademia Filmowa wystąpiła z poparciem dla Ołeha Sencowa również w marcu tego roku, w trakcie gali wręczenia polskich nagród filmowych Orły. Obecni w Teatrze Polskim artyści podnieśli wtedy w górę żółte kartki z napisem "Jestem Ołeh Sencow". Akcja głośno odbiła się w zachodnioeuropejskich oraz ukraińskich mediach.
Sencow, autor m.in. filmu "Gamer", był zaangażowany w protesty na Majdanie i sprzeciwiał się aneksji Krymu przez Rosję. Został aresztowany w maju 2014 roku przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa Rosyjskiej Federacji i oskarżony o terrorryzm. Według prokuratury był odpowiedzialny o przygotowywanie ataku terrorystycznego na Krymie. Został posądzony również o przechowywanie broni, amunicji i materiałów wybuchowych.
Przetrzymywany w moskiewskim więzieniu Lefortowo ponad rok czekał na proces, który rozpoczął się w Rostowie nad Donem dopiero w lipcu bieżącego roku. Podczas przesłuchań główny świadek oskarżenia wycofał swoje zeznania obciążające Sencowa i powiedział, że złożył je pod presją i przymusem.
Prokuratura żąda 23 lat łagru dla reżysera, natomiast adwokat Sencowa Władimir Samochin domaga się uniewinnienia swojego klienta.
Wyrok w sprawie ma zapaść 25 sierpnia.