Międzynarodowa grupa łowców skonstruowała gigantyczną pułapkę na potwora, który - jak głosi miejscowa legenda - mieszka w jednym z jezior na południu Norwegii. Potwór zwany przez mieszkańców pobliskich miejscowości Selma ma podobno postać węża i jest kuzynem słynnego potwora ze szkockiego jeziora Loch Ness.
Pułapka, to długa na 6 metrów tuba z metalową kratą i nylonową siatką. W środek tuby zostaną wpuszczone ryby, które mają zwabić Selmę. Konstrukcja tuby sprawia, że jeśli stwór wpłynie do jej środka pułapka natychmiast się zamknie.
Polowanie ma trwać dwa tygodnie. Tuba zostanie opuszczona na dno jeziora Seljord, gdzie jak głosi wieść mieszka potwór.
Wśród 12 łowców znajdują się Szwedzi, Norwegowie, Kanadyjczyk i Belg. Na wyłowienie potwora czekać będzie dwóch biologów z Uniwersytetu w Oslo, którzy szybko pobiorą próbkę DNA Selmy i wypuszczą ją na wolność.
Rok temu w tajemniczym jeziorze Seljord zespół naukowców odnotował dziwne dźwięki podobne do takich jakie wydają wieloryby.
Selmę zauważono po raz pierwszy w 1750 roku. Większość świadków opisywała tajemnicze zwierzę jako wielkiego węża z głową łosia lub konia. (mp)