Polonijni intelektualiści w Barcelonie
Przed tygodniem zakończyło się w Barcelonie Drugie Światowe Polonijne Spotkanie Intelektualistów, Ludzi Kultury i Sztuki. Pisze o tym Jerzy Rzeszuto:
30.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Od 19 do 23 października br. w stolicy Katalonii w wielu miejscach słychać było polską mowę, aczkolwiek w różnych akcentach. Największa grupa przedstawicieli Polonii ulokowała się w hotelu "Mar Blau" w Calelli nad Morzem Śródziemnym. Ładny hotel zgromadził około stu pięćdziesięciu przedstawicieli Polonii przybyłych z najodleglejszych zakątków świata na zaproszenie ks. dr Czesława Nowaka, dyr. Instytutu Badań nad Kulturą Polonijną z Monachium. Patronat medialny nad Spotkaniem objęły Polskie Radio, które reprezentował prezes Zarządu Polskiego Radia S.A. Ryszard Miazek, Telewizja Polska, którą reprezentował dyr. TV Polonia Grzegorz Gajewski, oraz największy polski tygodnik katolicki "Gość Niedzielny", który reprezentował zastępca redaktora naczelnego Andrzej Grajewski.
W pierwszym dniu obrad plenarnych dyskusję na temat roli polskich parafii w życiu Polonii zainaugurował dyr. Instytutu Badań nad Kulturą Polonijną w Monachium ks. dr Czesław Nowak. Mówił on szeroko o roli parafii w życiu emigracji polskiej. Parafia, jak stwierdził, jest podstawową instytucją w łączeniu emigrantów polskich. Rozwinął też temat tworzenia żywych środowisk polskich poza krajem. Gdyby wyciągnąć parafie polonijne z życia polonijnego na obczyźnie, co by z niego zostało? - pytał.
Prof. Tadeusz Radzik dokonał wprowadzenia w temat referatów. Mówiąc o Polonii amerykańskiej podkreślił, że kształtowała się ona głównie dzięki emigracji zarobkowej. Jest to społeczność emigracyjna bezsprzecznie największa. Przeciwstawił jej - na zasadzie sprzeczności - emigracją polską w Wielkiej Brytanii. I właśnie w tych sprzecznościach szukał punktów wspólnych. Pierwszymi takimi organizacjami były samopomocowe, drugimi są parafie - dziś podstawowe instytucje zorganizowania emigrantów. Jest to też instytucja życia towarzyskiego i kulturotwórczego, organizacja wzajemnego popierania się. Parafia to również polska szkoła parafialna na emigracji.
Moderatorem sesji naukowej nad rola polskich parafii w życiu Polonii był prof. dr hab. Tadeusz Radzik z Uniwersytetu Marii Curie- Skłodowskiej w Lublinie.Rodzi się pytanie: czy istnieje wspólny mianownik dla parafii polonijnych w świecie. - mówił m.in. - okazuje się, że tak. (...) Istotna jest także rola kulturalno - oświatowa oraz podtrzymywanie polskości przez parafie. (...) Jaka jest przyszłość polonijnych parafii na zachodzie? - sam zadał sobie pytanie. - Odpowiem, że nie wiem. Wiem, że rola parafii na Wschodzie stale się umacnia.
Referat pt. "Współpraca Polonii ze strukturami duszpasterskimi", autorstwa ks. abpa Szczepana Wesołego (nie mógł przybyć tego dnia do Barcelony) odczytał ks. Czesław Nowak. Abp Szczepan Wesoły - duszpasterz Polonii - napisał w swoim referacie m.in.: _ Patrząc na codzienne życie emigracji i Polonii zauważamy zanik różnych form życia społecznego i organizacyjnego. Równocześnie jednak widzimy, że nie zmniejsza się ilość ludzi gromadząca się przy duszpasterstwie. Przeciwnie, raczej zwiększa się ilość korzystająca z duszpasterstwa polskiego. (...) Bardzo często przy parafiach są sale czy pomieszczenia, w których mogą się odbywać różne odczyty, dyskusje, nawet koncerty czy wieczorki towarzyskie. Wyposażenie sal jest związane z różnymi układami zwłaszcza, gdy sala nie jest przeznaczona do wyłącznego użytku polskiego duszpasterstwa. (...) Właśnie owe sale parafialne służą do towarzyskich spotkań, zwłaszcza w niedziele. Największą bowiem trudnością w duszpasterstwie polskim, zwłaszcza w Europie, Australii, ale i
niektórych częściach Stanów Zjednoczonych i Kanady jest odległość. Jest jedno miejsce, w którym jest polski duszpasterz, kościół czy sala. Polacy mieszkają rozproszeni. Muszą do kościoła przyjechać_.
Podsumowując sesję ks. Nowak stwierdził, że przez lata jedyną troskę o polskie skupiska na świecie podejmował Kościół, od lat osobiście Duszpasterz Polonii ks. abp Szczepan Wesoły. Ponieważ jednak w parafiach polonijnych skupia się działalność religijna, ale też bardzo intensywna społeczna, oświatowa i kulturalna, troskę Kościoła powinna wesprzeć władza państwowa. Podczas licznych peregrynacji różnych gremiów parlamentarnych i rządowych, podczas ich spotkań z przedstawicielami różnych krajów powinna przejawiać się także troska o te jedyne żywe środowiska polskie poza granicami kraju.
Sobota 20 października br. w Casal del Metge przy via Laietana w Barcelonie odbył się wielki koncert polonijny. Prowadzili go Hanna Podolska i Jacek Grunwald.
Niedziela, 21 października br., była dniem, można rzec, turystycznym. Uczestnicy Zjazdu udali się do klasztoru Montserrat. Swoje istnienie klasztor zawdzięcza Czarnej Madonnie (La Moreneta), figurze rzekomo ukrytej tutaj przez św. Piotra, która jednak zdradza styl rzeźby bizantyjskiej z VI wieku. W renesansowej bazylice, gdzie Czarna Madonna umieszczona jest nad ołtarzem głównym, odprawiona została msza święta dla uczestników II Zjazdu Polonii Świata, Intelektualistów, Ludzi Kultury i Sztuki. Msze święta koncelebrowana - w Roku Prymasa Tysiąclecia - odprawił ks. dr Czesław Nowak, koncelebrowali wraz z nim, ks. Mariusz Chamarczuk ze Sztokholmu i ks. dr Ryszard Mroziuk z Dortmundu.
22 października br. w Casal del Metge w Barcelonie odbyła się najpierw miła uroczystość. Dyr. Stacji Naukowej Polskiej Akademii Nauk w Paryżu prof. dr Henryk Ratajczak otrzymał medal honorowy "Polonia Semper Fidelis" za zasługi i pomoc w rozwijaniu biografistyki polonijnej. Laudację odczytał skarbnik APAJTE z Paryża dr Adam Gałkowski. Medal wręczyli członkowie Kapituły Medalu Honorowego - "Polonia Semper Fidelis" - Ryszard Czarnecki i prof. dr Zbigniew Judycki. Za rok 2001 została też przyznana nagroda honorowa APAJTE - Stowarzyszenia Polskich Autorów, Dziennikarzy i Tłumaczy w Europie. Nagrodę przyznano za całokształt pracy naukowej oraz promocje literatury i sztuki polskiej w Kolumbii prof. Bogdanowi Piotrowskiemu z Uniwersytetu w Bogocie. Niestety, laureat nie mógł przybyć na uroczystość. Nagrodę honorowa "Lutecja" przyznano też Jerzemu Drożdżowi - konsulowi generalnemu RP w Brukseli. Nagrodę przyznano za wieloletnia i bardzo efektywna promocje spraw polskich i polonijnych w Europie oraz za zawsze
serdeczny stosunek do mediów polonijnych, a w szczególności dziennikarzy prasowych. Statuetkę "Lutecji" i dyplom wręczyła prezes APAJTE Agata Kalinowska-Bouvy.
22 października w sali Eskspozycji w Convent dels Angeles w Barcelonie odbył się salon plastyczny pn. "Artyści Polscy w świecie". Swoje prace prezentowali głównie malarze i graficy, a wśród nich m. in. : Maria-Bożena Bik-Rzyczkowska z Genewy (Szwajcaria), Regine Fabiańczyk z Estinnes (Belgia), Grzegorz Jakubowski - B.de Waydenthal z Paryża (Francja) i Elżbieta Wierzbicka z Bouffemont (Francja).Wernisaż cieszył się dużym uznaniem także wśród hiszpańskiej publiczności.
Trzeci zjazd polonijnych intelektualistów i artystów odbędzie się w przyszłym roku, też w październiku, tym razem w Monachium. (Jerzy Rzeszuto/pr)