Premier Tusk nie zawiódł
Premier Donald Tusk ogłosił w sejmie, że będzie bronił ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, bo ten broni państwowej kasy.
- Bałem się, że Tusk tym razem zawiedzie i Arłukowicza się pozbędzie, a wtedy mój rysunek będę musiał wyrzucić do kosza - śmieje się nasz satyryk Józef Burniewicz. - Okazał się jednak niezawodny, bo obrońca państwowej kasy, nie zdrowia i życia pacjentów, grzeje fotel - dodaje.
Coś w tym jest.