Polityka okiem satyryka

- Po siedmiu latach rządów Platformy i Donalda Tuska polityczne knury PiS-u mogą wrócić do władzy - powiedział lider Twojego Ruchu Janusz Palikot.

Po trzech latach dobrej współpracy, dziękując ludziom z WP.pl za sympatyczną atmosferę, a Czytelniczkom i Czytelnikom za uwagę, zamieszczam tu ostatni swój rysunek.

Józef Burniewicz

- Ludzie, którzy chociaż trochę znają naszą historię wiedzą, że to nie jest język, którym należy rozmawiać z Rosją - powiedział Polkom i Polakom Aleksander Aleksiejew, ambasador Rosji w Polsce, odnosząc się do sankcji gospodarczych, którymi UE grozi Moskwie oraz do relacji polsko-rosyjskich.

- Świat się zmieniał, zmienia i zmieniać będzie niekoniecznie zgodnie z aspiracjami i oczekiwaniami któregokolwiek państwa, nawet potężnego i o jakiejkolwiek historii. Nie ta ostatnia zatem, ale to, co dzieje się w czasie teraźniejszym decydowało, decyduje i decydować będzie zawsze o języku polityki - komentuje nasz redakcyjny satyryk Józef Burniewicz, historyk z wykształcenia.

Stanisław Kalemba (PSL) nie jest już ministrem rolnictwa. Jego ustąpienia zażądał wicepremier, minister gospodarki i szef PSL Janusz Piechociński. - Kalemba nie potrafił sobie poradzić z rozwiązaniem sytuacji kryzysowej na rynku trzody chlewnej - powiedziała rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Następcą Kalemby ma być Marek Sawicki (PSL), który w lipcu 2012 r., po 5 latach pracy na stanowisku ministra rolnictwa w rządzie Donalda Tuska, podał się do dymisji. Odchodzący ze stanowiska ministra Kalema podziękował Donaldowi Tuskowi za dobrą współpracę.

- Januszowi Piechocińskiemu, szefowi swojej ulubionej partii, Kalemba nie podziękował. Zostaje zatem w PSL, a świnie zostają w chlewniach.- zauważa nasz redakcyjny satyryk Józef Burniewicz.

Po wysłuchaniu sejmowego wystąpienia prezesa PiS, poświęconego sytuacji na Ukrainie, ale bardziej niskiemu (zdaniem mówcy) morale Polaków, poseł Ryszard Kalisz powiedział telewidzom, że Jarosław Kaczyński po prostu nie lubi rodaków.

- Niektórych prawdopodobnie lubi, mnie nie musi - śmieje się nasz redakcyjny satyryk Józef Burniewicz.

Eurodeputowany PO Jacek Protasiewicz przedstawił dziennikarzom własną wersję przyczyn i przebiegu skandalu z jego udziałem w roli głównej. Oskarżył pracowników lotniska we Frankfurcie nad Menem o ksenofobię i rasizm, i o wywołanie rzeczonego skandalu.

- Protasiewicz zachował się dzielnie - śmieje się nasz satyryk Józef Burniewicz. Stracił na lotnisku twarz. I bez niej zwołał w Strasburgu konferencję prasową, żeby przed powrotem do Polski dowieść, że jej... nie stracił.

Mijający tydzień w polskiej polityce zdominował m.in. partyjny pomysł przeprowadzenia publicznej debaty międzypartyjnej, bez udziału lewej strony sceny politycznej, ale za pieniądze wszystkich Polek i Polaków.

Zdaniem naszego satyryka Józefa Burniewicza, taka debata przypominać może tylko jałowe bicie piany, przysparzające państwu i narodowi jedynie piany, która po jakimś czasie zawsze opada.

Załączony rysunek jest puentą politycznej rzeczywistości minionego tygodnia. Czy trafny, oceńcie sami.

- Instytucje kultury winny trzymać się daleko od polityki, tak jak politycy powinni trzymać się z dala od kultury - mówi Fabio Cavalucci dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, komentując wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego, z której prosto wynika, że państwo powinno finansować tylko dzieła sztuki zgodne z tradycjami katolickimi i narodowymi.

- Czy to oznacza, że po dojściu PiS do władzy państwo walić będzie nasze pieniądze wyłącznie na dzieła zgodne ze światopoglądem partii Kaczyńskiego? - zastanawia się nasz satyryk Józef Burniewicz.

- Aby polska szkoła była świecka, przede wszystkim należy z niej wyprowadzić katechezę i wprowadzić religioznawstwo - mówi wicemarszałek sejmu Wanda Nowicka.

- Widocznie nie wie, że wyprowadzenie czegoś takiego z polskiej szkoły byłoby kolejnym cudem nad Wisłą, a te bez udziału Boga raczej się nie zdarzają - zauważa nasz satyryk Józef Burniewicz.

Premier Donald Tusk ogłosił w sejmie, że będzie bronił ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, bo ten broni państwowej kasy.

- Bałem się, że Tusk tym razem zawiedzie i Arłukowicza się pozbędzie, a wtedy mój rysunek będę musiał wyrzucić do kosza - śmieje się nasz satyryk Józef Burniewicz. - Okazał się jednak niezawodny, bo obrońca państwowej kasy, nie zdrowia i życia pacjentów, grzeje fotel - dodaje.
Coś w tym jest.

W lutym 2007 r. prezydent Lech Kaczyński upublicznił podpisany przez Antoniego Macierewicza raport z weryfikacji WSI. Na jego podstawie wszczęto liczne śledztwa, które w większości umorzono.

Jednak osoby wymienione w rzeczonym raporcie jako agenci wytoczyły MON ponad 20 procesów. Większość skarżących została już przez MON przeproszona, a za wybryk Macierewicza zapłaciliśmy do tej pory 1,2 mln zł.

Tani wybryk. Ale płacić powinien Macierewicz, a jego prezes powinien znaleźć sposób na takiego wiceprezesa - śmieje się nasz satyryk Józef Burniewicz.

Premier Donald Tusk złożył Polkom i Polakom kolejną, nową ofertę. Tym razem, po serii konferencji prasowych z udziałem ministrów, mamy wykonać skok cywilizacyjny. Czy to oznacza, że pogrzebane przez koalicję PO-PSL oferty wcześniejsze mają spoczywać w pokoju? - dopytuje nasz satyryk Józef Burniewicz.

W tym roku prezes Jarosław Kaczyński zaprezentuje mieszkańcom największych miast nową ofertę polityczną swojej partii. Nasz satyryk Józef Burniewicz zajął się przygotowaniami prezesa do wspomnianych prezentacji.

Już wkrótce prezydent Bronisław Komorowski ogłosi numer roku, który trzeba będzie przetrwać do ogłoszenia numeru następnego.

Premier Donald Tusk powiedział, że minister zdrowia Bartosz Arłukowicz musi w ciągu kilku miesięcy rozwiązać problem kolejek do lekarzy. Jeżeli nie zechce, poleci ze stołka.

Zechce, bo zdaniem naszego satyryka Józefa Burniewicza, ma wielkiego sprzymierzeńca...

Świętując obchody 32. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego marszałek senatu Bogdan Borusewicz ogłosił, że generał Wojciech Jaruzelski powinien siedzieć w więzieniu, przynajmniej symbolicznie, przez jakiś czas i bez szlifów generalskich. Wyraził też ubolewanie, że system, w którym żyjemy, na to nie pozwala.

Liczba osób wspierających coraz hojniej organizacje pożytku publicznego, rośnie. Tylko w 2013 roku przekazaliśmy fundacjom i stowarzyszeniom ponad 480 ml zł. To duży tort, podzielony przez darczyńców, którzy zaczynają coraz bardziej po macoszemu traktować organizacje prowadzone przez podmioty kościelne. Te ostatnie otrzymują coraz mniej.

Istnieje, na szczęście, sposób na jej powstrzymanie, podpowiedziany zamieszczonym obok rysunkiem...

Józef Burniewicz (ur. 20 marca 1946 r. w Olsztynie) - rysownik (debiut 1967 r.), ilustrator, prekursor prasowego komiksu satyrycznego w Polsce (1971 r.), satyryk, scenarzysta, powieściopisarz, pisarz dokumentalista, dziennikarz, nauczyciel akademicki, historyk itd.