Polityk PiS ma egzaminować instruktorów. Sam stracił prawo jazdy 12 lat temu
Bardzo nietypowa sytuacja w Opolu. Tamtejszy wojewoda Adrian Czubak powołał do egzaminowania instruktorów jazdy swojego doradcę i jednocześnie radnego PiS Arkadiusza Sz. Problem w tym, że radny od 12 lat sam nie ma prawa jazdy.
Arkadiusz Sz. został powołany do komisji sprawdzającej kwalifikacje osób odpowiedzialnych za szkolenie kierowców 24 stycznia. Pech chciał, że dwa dni później 26 stycznia zaparkował zbyt blisko przejścia dla pieszych przy komendzie policji w Nysie.
Został wówczas poproszony przez policjantów o okazanie prawa jazdy. Jak informuje "Nowa Trybuna Opolska", okazało się, że radny PiS w Opolu stracił je aż 12 lat wcześniej.
Zawiesił członkostwo w PiS
Sprawa trafiła do prokuratury. Gdy wszystko wyszło na jaw, Arkadiusz Sz. wziął urlop i zawiesił swoje członkostwo w PiS. Jak czytamy na stronach "NTO", Opolska Prokuratura Okręgowa blisko dwa tygodnie temu zwróciła się do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu o przeniesienie postępowania prowadzonego w sprawie polityka prawicy poza województwo opolskie.
Tymczasem dziennikarze sprawdzili, jakie kwalifikacje muszą mieć osoby, powołane do komisji dla instruktorów. Okazuje się, że wśród trzech członków, dwóch musi posiadać prawo jazdy. Trzecia osoba musi mieć jedynie wyższe wykształcenie pedagogiczne. Nie wiadomo, na jakiej podstawie radny PiS został powołany do komisji.
Bez prawka codziennie do pracy?
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że pojawiły się doniesienia, że Arkadiusz Sz. regularnie dojeżdżał do pracy w urzędzie wojewódzkim samochodem. Miał mieć także zarezerwowane dla siebie miejsce pod urzędem i otrzymywać zwrot kosztów, gdyż korzystał z prywatnego samochodu do celów służbowych.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Zobacz także: Lech Wałęsa o LGBT. Janina Ochojska odpowiada
Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl