Ks. Nurczyk nie żyje. Źle się poczuł w trakcie kolędy
Ksiądz Zdzisław Nurczyk, proboszcz parafii w Gawrzyjałkach, zmarł w szpitalu w Szczytnie - poinformowały lokalne media. Duchowny przez ponad 30 lat pracował jako misjonarz w Brazylii.
Ksiądz Zdzisław Nurczyk, znany i ceniony duchowny, zmarł w wieku 70 lat. Jak poinformował "Tygodnik Szczytno", kapłan poczuł się źle podczas kolędy w poniedziałek. Mimo namowy ze strony jednego z parafian, nie zgodził się na wizytę u lekarza, twierdząc, że to tylko zmęczenie.
We wtorek rano stan księdza Nurczyka pogorszył się. Karetka pogotowia przewiozła go do szpitala w Szczytnie, gdzie niestety zmarł.
Ksiądz Nurczyk urodził się 19 maja 1954 r. w Piszu i przyjął święcenia kapłańskie w 1982 r. Po ukończeniu seminarium przez ponad 30 lat pełnił posługę misjonarza w Brazylii. W 2022 r. wrócił do Polski. Miał przylecieć na chwilę, ale pandemia koronawirusa pokrzyżowała mu plany. Osiedlił się więc w parafii w Gawrzyjałkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca autobusu wyprzedził na przejściu. Na pasach była piesza
"Posługiwał w naszej parafii w latach 2020-2022. Polecajmy go w swoich modlitwach" - napisała na Facebooku parafia bł. Honorata Koźmińskiego w Mrągowie w pożegnalnym wpisie.
Ksiądz Zdzisław Nurczyk cieszył się olbrzymią sympatią wiernych. Informacja o jego śmierci wywołała wielki smutek wśród parafian - podkreśla "Fakt", cytując słowa jednego z wiernych: "Wspaniały ksiądz i cudowny człowiek. Będziemy go bardzo miło wspominać".
Ksiądz Zdzisław Nurczyk był nie tylko duchownym, ale także artystą. W Brazylii pisał i wystawiał sztuki teatralne z udziałem lokalnej społeczności. Jego śmierć to wielka strata dla parafii i wszystkich, którzy go znali.
Czytaj także:
Źródło: "Tygodnik Szczytno", "Fakt"