Inspektor Piotr Misztal
Pod koniec 2006 roku poseł Samoobrony Piotr Misztal pojawił się w towarzystwie kolegów w łódzkiej dyskotece Viva Life, by - jak później tłumaczył - przeprowadzić inspekcję i na własne oczy sprawdzić, jak bawi się młodzież. Ponieważ - jak wiadomo - alkohol w dyskotekach sporo kosztuje, polityk zaprawił się odpowiednio już wcześniej. Wersje tego, co się potem stało są różne. Poseł twierdził, że został zaatakowany przez gości lokalu, a policja była arogancka. Funkcjonariusze twierdzili z kolei, że to Misztal był agresywny. Słynący z posiadania złotych łańcuchów i hummera polityk miał też dzwonić do Ludwika Dorna i domagać się zwolnienia wszystkich policjantów.